Kosmos 1484 zakończył swój żywot

29 stycznia 2013 roku, około godziny 3:30 CET doszło do deorbitacji nieczynnego, rosyjskiego satelity Kosmos 1484. Wydarzenie to zostało zaobserwowane przez wielu świadków ze wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.

Kosmos 1484 został wyniesiony na orbitę 24 lipca 1983 roku w celu zademonstrowania nowych technologii, wykorzystywanych przez satelity obserwacji Ziemi z serii Resurs-O1. Ten satelita o masie około 2500 kilogramów wykorzystywany był do regularnych i cywilnych obserwacji na potrzeby kontroli radzieckiej gospodarki z rozdzielczością obrazowania rzędu kilkudziesięciu metrów.

W październiku 1993 roku Kosmos 1484 doświadczył poważnej awarii, która prawdopodobnie zainicjowana była eksplozją systemu baterii zainstalowanych na pokładzie lub zderzeniem z innym obiektem. Z dostępnych informacji wynika, że od tamtego czasu ten satelita był częściowo zniszczony i pozbawiony wielu zainstalowanych instrumentów, które oddzieliły się w skutek potencjalnej eksplozji. Niektóre symulacje sugerują, że Kosmos 1484 wygenerował przynajmniej kilkaset szczątków o rozmiarach mniejszych od jednego centymetra, z których część zeszła już z orbity.

29 stycznia 2013 roku z orbity zszedł sam Kosmos 1484. Z dostępnych wcześniej prognoz wiadomo było, iż do ostatnich przelotów tego satelity może dojść nad wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych. Spłonięcie w atmosferze zostało w tym przypadku zaobserwowane przez dużą ilość osób, opisujących zjawisko jako niesamowicie jasne, kolorowe, o długim czasie trwania. Z raportów wynika także, iż zjawisku towarzyszyły efekty dźwiękowe. Wchodzący w atmosferę satelita mógł zostać zarejestrowany przez sieć All-sky Fireball Network amerykańskiej agencji kosmicznej NASA.

Reklama

Maciej Mickiewicz

Źródło informacji

Kosmonauta
Dowiedz się więcej na temat: satelita | Kosmos | orbita | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy