Mechaniczny mięsień, zupełnie jak prawdziwy. Ta nowa proteza to wybawienie dla osób po amputacji

Sztuczna noga, która zachowuje się zupełnie jak prawdziwa to efekt prac naukowców na Uniwersytecie w Utah. Ich wynalazek jest najbardziej zaawansowaną protezą na świecie, która może być nieocenionym wsparciem dla osób po amputacji. I to już niedługo, bo projekt jest na prostej drodze, aby wejść do masowej produkcji.

Najnowszy wynalazek naukowców może zrewolucjonizować technologię tworzenia protez i pomóc wielu ludziom po amputacjach
Najnowszy wynalazek naukowców może zrewolucjonizować technologię tworzenia protez i pomóc wielu ludziom po amputacjach123RF/PICSEL
Najnowszy wynalazek naukowców może zrewolucjonizować technologię tworzenia protez i pomóc wielu ludziom po amputacjach
Najnowszy wynalazek naukowców może zrewolucjonizować technologię tworzenia protez i pomóc wielu ludziom po amputacjach123RF/PICSEL

Nowa proteza z Utah jest inna niż wszystkie znane do tej pory projekty. Znacznie lepiej niż dotychczasowe modele potrafi dostosowywać się do terenu, pozwalając osobom po amputacji nogi na łatwiejsze chodzenie po schodach czy nierównych powierzchniach. O swoim wynalazku naukowcy poinformowali na specjalnej konferencji. Na niej ogłosili także współpracę, ze znaną firmą produkującą protezy, Ottobock. To oznacza, że projekt ten może bardzo szybko trafić z laboratorium na rynek.

Nowa bioniczna noga zamieni tą prawdziwą

Wynalazek opracował Bionic Engineering Lab na Uniwersytecie w Utah. Proteza wykorzystuje system silników, których pracą kierują procesory i sztuczna inteligencja. Cała sieć tej mechaniki i elektroniki jest tak opracowana, aby jak najdokładniej odwzorować działanie prawdziwego mięśnia.

Silniki w protezie zapewniają odpowiednią moc do utrzymania balansu pracy ciała. Normalnie protezy tego nie robią, więc osoba musi przenosić prawie cały ciężar na nieuszkodzoną nogę. Prowadzi to do większego wysiłku, przy zwykłym poruszaniu. Dzięki silnikom nowa proteza ułatwia więc takie czynności jak chodzenie, podnoszenie się i wstawanie, czy wchodzenie po schodach i rampach.

Jeśli chodzisz szybciej, [proteza] będzie chodziła szybciej za Ciebie i da Ci więcej energii. Albo dostosuje się automatycznie do wysokości stopni na klatce schodowej. Albo może pomóc Ci przejść przez przeszkody
Lenzi Alec McMorris, główny koordynator w badaniach nad sztuczną protezą, w rozmowie dla biura prasowego Uniwersytetu w Houston

Bioniczna noga wykorzystuje do tego czujniki siły i momentu obrotowego. Dzięki temu proteza określa swoją pozycję w przestrzeni, mogąc się do niej dostosować poprzez dodawanie lub zmniejszanie siły potrzebnej do pracy stawów. Można to porównać do zmiany biegów w rowerze. Dodatkowo proteza posiada zrobotyzowane palce, zapewniając stabilność i komfort przy poruszaniu. Cały skomplikowany system jest więc najlepszym jak na razie zamiennikiem prawdziwej nogi.

Rewolucja w tworzeniu protez

Proteza stworzona przez naukowców z Uniwersytetu w Utah ma potencjał, aby stać się przełomową konstrukcją. Dzięki połączeniu zaawansowanej technologii i bardzo lekkich materiałów stanowi obecnie protezę, która najlepiej dba o komfort noszącego. Nic więc dziwnego, że od razu przykuła uwagę firmy Ottobock, jednego z największych producentów protez na świecie.

Finansuje ona już znaczną część dalszych badań i prac inżynieryjnych. Z jej pieniędzy ma powstać nowy system analizy ruchu na bazie bieżni z wykorzystaniem specjalnych kamer 3D, rejestrujących ruch. Wszystko, aby zobaczyć możliwe drogi rozwoju projektu, usunąć potencjalne wady i przyspieszyć proces wdrożenia protezy do masowej produkcji.

Chcemy, aby dobre pomysły jak najszybciej trafiły z laboratorium na rynek. "To, co staramy się tu stworzyć, to partnerstwo, które umożliwi nam wspólną pracę nad tego rodzaju problemami poprzez połączenie tego, co najlepsze w środowisku akademickim z tym, co najlepsze w prywatnym przemyśle
Lenzi Alec McMorris, główny koordynator w badaniach nad sztuczną protezą dla biura prasowego Uniwersytetu w Utah

Na razie nie wiadomo jeszcze na kiedy planowane są finalne testy i wprowadzenie protezy na rynek. Jednak dzięki współpracy z Ottobock wszystko wskazuje na to, że to już ostatnia prosta, zanim bioniczna noga z Utah wybiegnie z laboratorium i trafi na rynek.

Mechanik amator i pojazd z odzyskuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas