NFT robią furorę na całym świecie. To już styl życia coraz większej rzeszy ludzi
Cyfrowa sztuka przeżywa swój renesans za sprawą NFT, czyli niewymienialnych tokenów, działających jak certyfikaty własności. Cieszą się one popularnością nie tylko wśród celebrytów, ale również zwykłych ludzi, którzy uznają to za modę, a nawet styl nowoczesnego życia.
Najlepszym dowodem na to, jak bardzo szybko rośnie popularność NFT, wystarczy wspomnieć, że w całym 2020 roku wartość transakcji wynosiła zaledwie 100 milionów dolarów. Tymczasem tylko w samym sierpniu bieżącego roku, wartość ta wzrosła do zawrotnej kwoty miliarda dolarów.
Za ten stan rzeczy odpowiadają głównie korporacje, które masowo inwestują w NFT, podobnie jak w kryptowaluty. Ale zainteresowaniem cieszą się też wśród celebrytów lub ludzi ceniących sztukę. NFT są pewnego rodzaju fizycznym certyfikatem autentyczności, ale w odróżnieniu od tych tradycyjnych, nie można ich podrobić czy skopiować. I ten właśnie atrybut jest tu czymś kluczowym.
Co ciekawe, sztuka NFT poleciała niedawno w kosmos wraz z ekipą Inspiration4, czyli czwórką zwykłych ludzi, którzy w ramach akcji charytatywnej spędzili 4 dni w kosmosie na pokładzie kapsuły Dragon. Niewymienialnymi tokenami zainteresowana jest też Sophia, najbardziej inteligentny robot świata od firmy Hanson Robotic.
Tę funkcjonalność już wykorzystują artyści. Ich sztuka często z czasem zyskuje na wartości, więc mogą też czerpać korzyści z tego wzrostu. Są np. plany przypisania NFT do konkretnych nieruchomości i stworzenia czegoś na wzór elektronicznej księgi wieczystej opartej na blockchainie
Jakiś czas temu, również Doda wpadła na pomysł sprzedaży poszczególnych części swojego ciała w formie 400 tokenów NFT. Szał na niewymienialne tokeny dopiero się rozkręca, i nic nie wskazuje na to, by to miało się wkrótce zmienić. Tym bardziej, że co chwilę pojawiają się coraz to nowe, zaskakujące zastosowania tej technologii.