Polscy studenci testują nowy chwytak, który ułatwi eksperymenty suborbitalne

Wcale nie musimy oglądać się na zagraniczne jednostki naukowe, bo okazuje się, że i w naszym kraju nie brakuje talentów na skalę światową - wystarczy tylko spojrzeć na studentów z Politechniki Wrocławskiej.

Polscy studenci testują nowy chwytak, który ułatwi eksperymenty suborbitalne
Polscy studenci testują nowy chwytak, który ułatwi eksperymenty suborbitalneGeekweek - import

Ci właśnie zakończyli prace nad innowacyjnym chwytakiem, którego działanie będą teraz testować w warunkach mikrograwitacji i próżni. Ten w marcu zostanie wystrzelony na wysokość 80 km na pokładzie rakiety REXUS, a wszystko w ramach programu REXUS/BEXUS realizowanego przez Europejską Agencją Kosmiczną.

Jego celem jest wyposażenie rakiety kosmicznej lub gondoli balonu w narzędzia badawcze zaprojektowane i stworzone przez studentów z różnych europejskich placówek. Następnie rozwiązania będą testowane na różnych wysokościach - ok. 30 km w przypadku balonu) i ponad 80 kilometrów w przypadku rakiety.

Studenci z Politechniki Wrocławskiej przygotowali rozwiązanie o nazwie TRACZ, czyli Testing Robotic Application For Cathing in Zero-G, które ma sprawdzić, czy możliwe jest wykorzystanie chwytaka typu jamming gripper w mikrograwitacji i próżni. Ich dzieło jest podobno zdecydowanie bardziej uniwersalne niż stosowane dotychczas chwytaki, a wszystko za sprawą dopasowywania się do kształtu przedmiotu, który chce podnieść.

Całość działa na zasadzie zabawy ciśnieniem, bo chwytak składa się z membrany wypełnionej granulatem, który po wyssaniu powietrza twardnieje, powodując zaciskanie membrany na przedmiocie. Jak twierdzi Michał Ciepielski z biura prasowego Politechniki Wrocławskiej: - Studenci wypełnili membranę kawą, która – jak się okazało – w tego typu konstrukcjach sprawdza się najlepiej. Średnica urządzenia wynosi 348 mm, a jego wysokość to 270 mm. Dodatkowo wokół chwytaka zamontowane zostały jeszcze specjalne łączenia, które mają tłumić wibracje.

Warto przy tym pamiętać, że choć miejscami brzmi to chałupniczo, to rozwiązania musiały przejść rygorystyczne testy Europejskiej Agencji Kosmicznej, a prace zespołów regularnie kontrolowali i oceniali jej specjaliści. Co więcej, jak ujawnił Aleksander Gorgolewski, student Wydziału Mechaniczno-Energetycznego PWr i członek zespołu projektowego „Space is More”, były one również na 2-tygodniowym szkoleniu, gdzie mogli uczyć się od najlepszych specjalistów z różnych dziedzin.

Testy chwytaka odbędą się już niebawem w jednym z ośrodków Niemieckiej Agencji Kosmicznej, ale studenci zobaczą swoje rozwiązanie w akcji dopiero w marcu w kosmodromie Esrange Space Center w szwedzkiej Kirunie, skąd zostaną wystrzelone rakiety - to tzw. „kampania lotna” zaplanowana na dni 4-15 marca.

Źródło: GeekWeek.pl/naukawpolsce / Fot. Politechnika Wrocławska

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas