Mad Catz AmBx Lighting - i stało się światło

Mieliśmy szansę przetestować nowe urządzenie marki Mad Catz, wykorzystujące technologię amBX, która ma ułatwić "wczucie się" w oglądany film lub w grę komputerową.

Nim przejdziemy do głównego testu, warto zapoznać się ze wspomnianą technologią. System amBX jest rozwiązaniem wykorzystującym diody LED do sterowania oświetleniem w pomieszczeniu, zarówno podczas grania, oglądania filmu jak i słuchania muzyki na komputerze. W przypadku opisywanego zestawu są to dwie lampy potrafiące wyświetlić 16 mln kolorów. Gdy umieści się je za ekranem monitora lub telewizora wyświetlają barwy dopasowane do tego, co widzimy na ekranie. Dzięki temu tworzą wrażenie poszerzenia ekranu. Wszystko brzmi świetnie, jak się to jednak sprawuje w działaniu?

Co w pudełku?

Zanim zaczniemy opisywać ogólne wrażenia wizualne wypada nam przybliżyć nieco zawartość pudełka. Pierwszą uwagę zwracają oczywiście solidnie wykonane lampy. Stosunkowo małe urządzenia są dosyć ciężkie, a przy tym sprawiają wrażenie wyprodukowanych bardzo dokładnie i z porządnego materiału. Generalnie wrażenia bardzo pozytywnie. Oprócz lamp w pudełku znajdziemy także dwa kabelki USB-microUSB służące do podpięcia zestawu, instrukcję instalacji oraz sterowniki wraz z programem konfiguracyjnym. Ten ostatni jest o tyle istotny, że pozwala niemal idealnie dopasować efekty światła do naszego "widzi mi się" . Początkowo trudno rozszyfrować możliwości konfiguracyjne, niemniej po przewertowaniu instrukcji oraz zastosowaniu metody prób i błędów, udało się wszystko ustawić tak, aby najbardziej nam odpowiadało.

Reklama

Pierwsze wrażenia

Są niezłe. Być może efekty początkowo nie powalają nas na ziemię, ale już po chwili trudno sobie wyobrazić granie w cokolwiek bez nich. Lampy reagują na takie elementy gry jak zmiana pogody, rozbłyski światła, strzały z broni, ciemne lub jasne pomieszczenia, a nawet - co przypadło nam szczególnie do gustu, zwłaszcza w strzelankach - trafienia przez przeciwników. Gdy idziemy w słoneczny dzień przez sawannę, lampy delikatnie rozświetlają otoczenie monitora na jasny kolor.

Gdy szybko spojrzymy w górę, kolory nas otaczające natychmiast przechodzą w odcień nieba, natomiast gdy pod ostrzałem wroga wpadamy do pomieszczenia, światło ciemnieje i jedynie pulsujące czerwone światło informuje nas, że właśnie jesteśmy dziurawieni przez bandę przeciwników. Również w trakcie oglądania filmów na komputerze światła rozświetlają otoczenie barwami, które akurat widzimy na ekranie. Efekt jest zaskakująco dobry, zwłaszcza w przypadku kolorowych produkcji, jak kreskówki.

AmBX raczy nas swymi efektami nie tylko podczas grania. Oprogramowanie automatycznie dostosowuje się również do odtwarzaczy muzycznych jak Windows Media Player - dzięki czemu podczas słuchania muzyki możemy oglądać całą plejadę barw dopasowaną do tego co wydobywa się z głośnika. Podobno takie wykorzystanie urządzenia sprawdza się na domówkach, niestety w redakcji nie mieliśmy okazji tego sprawdzić - pozostaje wierzyć na słowo.

Trochę szarości

Żeby nie było zbyt kolorowo, warto też wspomnieć o wadach urządzenia, a te są dosyć istotne. Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę, że Mad Catz AmBx Lighting jest jedynie dodatkiem do całej otoczki grania, oglądania, bądź słuchania muzyki. Cena blisko 500 zł za taki dodatek wydaje się spora, zwłaszcza, że diody tak naprawdę sprawdzają się jedynie w nocy. Co więcej, należy pamiętać, że jeśli za komputerem nie mamy ściany, najlepiej białej, to o wspomnianych efektach można zapomnieć. Każdy kto za komputerem ma np. okno, może sobie śmiało podarować kupno zestawu. Nieraz też mieliśmy wrażenie jakby urządzeniu brakowało kolorów lub je dziwnie mieszało nie wyświetlając tego co powinno. Naprawdę dziwnie to wyglądało, gdy w stosunkowo jasno-beżowym pomieszczeniu, diody świeciły na fioletowo.

Podsumowanie

A to w przypadku Mad Catz AmBx Lighting nie jest prostym zadaniem. Z jednej strony mamy ciekawe urządzenie dodające wiele oryginalnego klimatu w rozrywkę przy komputerze. Z drugiej jednak, dość drogi gadżet, skierowany tylko dla tych użytkowników, którzy spełniają wymagania "mieszkaniowe". Sprawę można postawić więc jasno - stać was? Posiadacie białą ścianę za komputerem? Pracujecie na ranną zmianę? Kupujcie Mad Catz AmBx Lighting w ciemno. Dostarczy Wam sporo frajdy i zabawy. Pozostałym jedyne co mogę polecić to dostosowanie się do powyższych wymagań, albo wydanie wspomnianej kwoty na coś innego - np. głośniki 5.1.

PLUSY:

+ Potrafi sprawić frajdę

+ Spore możliwości konfiguracji

+ Dobre wrażenia podczas grania, słuchania muzyki, oglądania filmów

+ Świetny system informowania o obrażeniach w grach

+ Solidna konstrukcja

MINUSY :

- Cena

- Czasami pomiesza kolory

Krzysztof Mocek

- Ściana za komputerem wymagana

- Frajda tylko w nocy

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama