Oczyszczanie wegetariańską dietą

Wegetarianizm jest dietą restrykcyjną. Polega na rezygnacji z mięsa, a w skrajnych formach odrzuca wszelkie pokarmy pochodzenia zwierzęcego, z mlekiem i jajami włącznie. Mimo tego cieszy się rosnącą wciąż popularnością.

Spora grupa dietetyków nie popiera bezmięsnej diety. Przeciwnicy wegetarianizmu podkreślają, że odżywianie się wyłącznie nieprzetworzonymi surowymi warzywami może nieść opłakane skutki dla stanu kośćca.

Okazuje się jednak, że to błędny wniosek. Długofalowe, trwające aż 10 lat badania przeprowadzone przez kilka amerykańskich ośrodków naukowych wykazały, że wegetarianie nie chorują na osteoporozę częściej od ludzi stosujących typową "mieszaną" dietę.

Faktem jest jednak, że określone wegetariańskimi regułami pożywienie wpływa na stan organizmu człowieka. Przykładowo, eksperci ustalili, że kości wegetarian są lżejsze, niż u "mięsożerców", a masa całego ciała jest u jaroszy niższa od statystycznej masy ciała człowieka. Od kilku lat uczeni badają

Reklama

skutki mody na wegetarianizm

i w wyniku szczegółowych badań oraz serii eksperymentów odkrywają wiele korzyści płynących z takiej diety dla człowieka. Jak podał serwis informacyjny Discovery News, zespół południowokoreańskich uczonych z Uniwersytetu Narodowego w Seulu i Eulji University w Songnam przeanalizował wpływ kilkudniowej diety wegetariańskiej na organizmy przeciętnych Koreańczyków. Wyniki były zaskakujące.

Eksperymenty trwały w pięciodniowych seriach. Okazało się, że człowiek odżywiający się na co dzień w przeciętny sposób, a więc nie zwracając uwagi na dietę i sięgając po fast foody, w ciągu zaledwie 5 dni odżywiania się w stylu wegetariańskim oczyszcza swój organizm z szkodliwych substancji.

- Nawet krótkotrwałe zmiany w diecie znacząco zmniejszają zawartość antybiotyków i ftalanów w organizmie człowieka - stwierdził dr Kyungho Choi, jeden z ekspertów kierujących badaniami.

- Pozbycie się tych szkodliwych substancji redukuje poziom stresu oksydacyjnego. Stres oksydacyjny prowadzi do szybszego obumierania komórek i starzenia się organizmu. W skrócie sprawę ujmując, osoby, które okazjonalnie jadają mięso i jego przetwory,

wolniej się starzeją,

bo rzadziej zapadają na zdrowiu i długo zachowują dobrą formę fizyczną. Taką tendencję potwierdzają wyniki prac innych ośrodków badawczych. Najdłużej żyją ludzie, którzy jedzą niewielkie ilości mięsa, za to zadeklarowani mięsożercy mają przed sobą krótki żywot. Tak wynika z wieloletnich analiz kilku tysięcy przypadków, przeprowadzonych przez ekspertów z niemieckiego Centrum Badań Raka.

Niemieccy naukowcy przebadali stan zdrowia i długość życia 2 tys. osób w wieku od 10 do 70 lat. W tej grupie byli zarówno weganie (którzy nie jedzą mięsa, ryb, jajek oraz produktów mlecznych), jak też wegetarianie (jedzący jajka i produkty mleczne, lecz nie mięso i ryby) oraz ludzie, którzy sporadycznie jedzą mięso i jego przetwory.

Z analiz wynika, że takie osoby statystycznie żyją znacznie dłużej od mięsożerców. Badania te ujawniły, że długie życie w zdrowiu zapewnia zrównoważona dieta, a ekstremalne style odżywiania są rozwiązaniem nie najlepszym. Zdecydowanie najkrócej żyją mięsożercy, jednak i weganizm, czyli całkowite unikanie mięsa oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, nie stanowi dla człowieka diety zapewniającej mu długie życie w zdrowiu.

Dodajmy, że dieta wegetariańska wiązana jest też z wyższym poziomem inteligencji, tyle że jest ona skutkiem wspomnianej inteligencji, a nie jej przyczyną. Jak wykazały badania naukowców z Southampton University osoby, które w wieku 10 lat wykazywały

wysoki iloraz inteligencji

(średnio 5 punktów powyżej średniej w testach określających IQ), 30 lat później były wegetarianami lub też preferowało dietę jarską z niewielkim dodatkiem drobiu i ryb.

Brytyjscy eksperci w latach 70. XX-go wieku przeprowadzili badania inteligencji 8 tys. 179 dzieci. 30 lat później inny zespół, opierając się na tych danych, przeanalizował dietę dorosłych już osób. Ustalono, że w badanej grupie jest dziś prawie pół tysiąca wegetarian i wyróżnia ich IQ wyższe od zwolenników mięsnej diety.

Przeciętny IQ mężczyzny wegetarianina wyniósł 106, a osoby jedzącej mięso - 101, natomiast u wegetarianek 104, a u nie-wegetarianek: 99. Według autorów badań, wyniki te wyjaśniają dlaczego osoby o wyższym IQ są, statystycznie, zdrowsze. Gdy dorosną i mogą podejmować samodzielne decyzje często wybierają dietę wegetariańską, która między innymi wpływa na obniżenie ryzyka zapadania na schorzenia serca należące do czołówki śmiercionośnych tzw. chorób cywilizacyjnych.

Stara prawda, iż należy zachować umiar we wszystkim, dotyczy też diety. Im mniej jemy przetworzonej żywności zawierającej szkodliwe substancje (konserwanty, barwniki, dodatki smakowe, wypełniacze białkowe itd), tym lepiej dla nas.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy