NASA ujawnia datę startu pierwszego helikoptera na Marsie i jego obszar lotu

Agencja zapowiada wielkie wydarzenie na miarę lądowania pierwszego łazika na Czerwonej Planecie, a nawet pierwszego lotu braci Wright. Zanim to nastąpi, dron musi zostać bezpiecznie ustawiony na powierzchni.

W kolejnych dniach będzie odbywał się proces uwalniania drona, który znajduje się w przestrzeni pod łazikiem. Gdy już osiądzie na powierzchni, wówczas Perseverance odjedzie, pozostawiając dronowi pustą przestrzeń do odbycia dziewiczego lotu.

Naukowcy z kontroli misji informują, że to wydarzenie może mieć miejsce już 8 kwietnia. Agencja opublikowała nawet zdjęcie satelitarne obszaru lądowania łazika i drona w kraterze Jezero. Na obrazie pojawiła się też strefa lotu helikoptera.

Plan zakłada uniesienie się drona na wysokość ok. 3 metrów, zawiśnięcie na pół minuty i podejście do lądowania. Jeśli ten proces przebiegnie pomyślnie, to naukowcy przygotują nowy plan kolejnych lotów drona. Jest wielce prawdopodobne, że odbędzie on dłuższe wyprawy.

Reklama

Na pokładzie bezzałogowca znalazła się kamera o rozdzielczości 13 MP, za pomocą której będzie można wykonać świetnej jakości zdjęcia powierzchni i najróżniejszych obiektów. Naukowcy chcą zmapować obszar lądowania łazika i drona, a następnie wykorzystać możliwość badań powierzchni z jego perspektywy do bardziej wnikliwych obserwacji w celu poszukiwań śladów życia.

NASA planuje w przyszłości wysłać na Marsa całą flotę dronów, dzięki którym będzie można eksplorować powierzchnię z niedostępną dotąd precyzją i szybkością. Co ciekawe, inżynierowie od jakiegoś czasu testują też nowe skafandry kosmiczne, w których zaimplementowano technologię do obsługi flot dronów. Takie systemy mają pomóc lepiej funkcjonować pierwszym kolonizatorom Czerwonej Planety.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy