Setki kapsuł z prochami znanych ludzi na ziemskiej orbicie

W trakcie trzeciej misji potężnej rakiety Falcon Heavy, firma Celestis zorganizowała niezwykłe przedsięwzięcie, które polegało na umieszczeniu na orbicie Ziemi 152 kapsuł z prochami znanych ludzi. Teraz firma myśli o stworzeniu masowych pochówków na Księżycu.

W trakcie trzeciej misji potężnej rakiety Falcon Heavy, firma Celestis zorganizowała niezwykłe przedsięwzięcie, które polegało na umieszczeniu na orbicie Ziemi 152 kapsuł z prochami znanych ludzi. Teraz firma myśli o stworzeniu masowych pochówków na Księżycu.
Prochy setek ludzi krążą po orbicie. Za kosmiczne pochówki odpowiada Celestis /Celestis /123RF/PICSEL

W czerwcu 2019 roku na ziemską orbitę poleciały urny z prochami aż 152 znanych osobistości z całego świata. Kosmiczną uroczystość o nazwie Memorial Spaceflights, przygotowała firma Celestis, która specjalizuje się w kosmicznych pochówkach. Takie formy pogrzebu ostatnimi czasy stają się coraz popularniejsze.

Przedstawiciele firmy zapowiadają, że niebawem prochy zmarłych będą mogły być przechowywane w kapsułach na Księżycu i Marsie, a nawet odbyć podróż po galaktyce. To nie są fanaberie i plany, których nie można zrealizować. Celestis na dowód przedstawiło kolejną kontrowersyjną misję.

Reklama

Tym razem firma umieści na ziemskiej orbicie 150 kapsuł z prochami. Polecą one w kosmos na pokładzie rakiety Vulcan Centaur, zbudowanej przez United Launch Alliance. W pewnym sensie w całym przedsięwzięciu udział będzie brał Jeff Bezos, założyciel Amazona. To jego firma dostarcza silniki do rakiety. Miliarder wspiera również bardzo dużo podobnych projektów, które związane są z kosmosem.

Co ciekawe, wśród kapsuł z prochami lecących na pokładzie rakiety Centaur znajdą się prochy m.in. Majel Barret Roddenberry, która zagrała w kilku telewizyjnych seriach Star Treka. Nie zabraknie też szczątków jej męża, Gene'a Roddenberry'ego oraz Jamesa Doohana, znanego z roli Scotty'ego. Firma chce umieścić w pojeździe również wiadomości i próbki DNA od fanów tej kultowej serii.

Celestis ujawniła, że wysłanie prochów na orbitę kosztuje ok. 12 tysięcy dolarów i z oferty może skorzystać każda rodzina, która pragnie w taki sposób uhonorować życie swojego członka rodziny. Przypominamy, że niedawno w kosmos poleciał William Shatner, znany jako kapitan Kirk z oryginalnego Star Treka. Tę niezwykłą podróż zapewnił mu szef Amazonu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | astronomowie | Księżyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy