Dane 530 milionów użytkowników Facebooka, w tym 2 milionów z Polski, dostępnie w sieci

Jeszcze niedawno wykradzione z Facebooka numery telefonów, PESEL, imiona, nazwiska, lokalizacje, daty urodzenia, maile itp. użytkowników miały być sprzedane, ale hakerzy opublikowali je za darmo. Każdy może je wykorzystać.

Informacja o historycznym wycieku pojawiła się w styczniu bieżącego roku. Proceder ten został odkryty przez naukowca zajmującego się cyberbezpieczeństwem, Alona Gala. Informował on, że hakerzy są w posiadaniu bardzo poufnych danych na temat aż 533 milionów użytkowników Facebooka, w tym ponad 2 milionów użytkowników z Polski.

Hakerzy nie mogli sprzedać danych w całości, zatem teraz zdecydowali się je opublikować za darmo w sieci. Aktualnie każdy zainteresowany może mieć do nich wgląd. Eksperci od cyberbezpieczeństwa biją na alarm, że te dane mogą posłużyć do zastraszania użytkowników, spamowania ich smartfonów i skrzynek email, a nawet na niektóre wykradzione dane można wziąć kredyty.

Reklama

Facebook jak zwykle nic nie może zrobić. Możemy oczekiwać, że użytkownicy serwisu dostaną ostrzeżenia przed możliwością wykorzystania ich danych, ale gigant nie odpowie przed sądem za kiepskie standardy bezpieczeństwa, które często są wykorzystywane przez hakerów do wykradania danych.

Eksperci sugerują, żeby jak najszybciej zakończyć swoją przygodę z Facebookiem i usunąć tam swoje konto oraz skasować wszystkie dane, bo serwis ten coraz częściej uważany jest za największą na świecie machinę inwigilacyjną. Nie mamy co liczyć na to, że Facebook weźmie sobie do serca sugestie ekspertów o zapewnieniu lepszej ochrony danych osobowych swoich użytkowników. Nie skończą się też ataki hakerskie.

Źródło: GeekWeek.pl/BusinessInsider / Fot. Pexels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy