Komety, które przeleciały najbliżej Ziemi. Historyczne rekordy odległości
Obiekty bliskie Ziemi (NEO) to obiekty kosmiczne, które przelatują w pobliżu orbity naszej planety. Komety są ich typowym przykładem. Ich przeloty odnotowywano już w starożytności, choć prawdziwa natura komet została poznana o wiele później. Dokładne pomiary i obserwacje astronomiczne umożliwił dopiero rozwój nauki. Które komety przeleciały najbliżej Ziemi i kiedy to miało miejsce?

Spis treści:
Starożytne obserwacje komet. Brakuje ważnej dokumentacji
Komety obserwowali już starożytni astronomowie. Najstarsze zapiski na ten temat pochodzą z Chin i dotyczą komety Halleya (ok. 240 r. p.n.e.). Ich przeloty odnotowywali też starożytni Grecy i Rzymianie. Początkowo natura tych zjawisk nie była znana. To, że komety mają pochodzenie pozaziemskie, udowodnił dopiero duński astronom Tycho Brahe w 1557 roku, co dało początek nowej erze badania komet w podejściu naukowym.
Obserwacje komet sprzed XVI wieku nie pozwalają określić ich trajektorii tak, jak robią to dzisiejsze instrumenty i obliczenia astronomiczne. Wcześniej bowiem sądzono, że komety są zjawiskiem ziemskim, nie zaś ciałami niebieskimi. Dopiero Brahe zauważył i opisał, że komety przelatują daleko za orbitą Księżyca.
Komety dzielą się na krótkookresowe (okres orbitalny poniżej 200 lat), długookresowe (powyżej 200 lat) i nieokresowe (pojawiające się tylko raz). W przypadku pierwszych dwóch można liczyć na ich powtórne pojawienie się w okolicach Ziemi. Te ostatnie wyrzucane są poza orbitę, więc jeśli nawet obserwowano je w dawnych czasach, to nie ma już szans na powtórzenie obserwacji z użyciem nowoczesnego sprzętu.
Kometa Lexella. Rekordowe zbliżenie z Ziemią w XVIII wieku
Historyczną rekordzistką pod względem przelotu najbliżej Ziemi jest kometa Lexella (D/1770 L1), którą w czerwcu 1770 roku odkrył francuski astronom Charles Messier. Obiekt ten zbliżył się do Ziemi na odległość 2,2 mln km (0,015 AU), co stanowi rekord w historii obserwacji. To zaledwie 6 razy więcej niż odległość od Ziemi do Księżyca. W XVIII wieku nie istniały jeszcze dokładne metody pomiarowe, ale szacuje się, że jądro komety mogło mieć nawet 12 km średnicy.
Tej obserwacji prawdopodobnie nie uda się już powtórzyć, bowiem D/1770 L1 uznawana jest za zagubioną kometę, tj. niemożliwą do odnalezienia poprzez obserwację. Początkowo sądzono, że pochodzi ona spoza Układu Słonecznego i porusza się po trajektorii parabolicznej. Późniejsze badania zasugerowały jednak orbitę eliptyczną i okres orbitalny wynoszący 5,58 roku.
Kometa Lexella nie była jednak widziana nigdy przed ani po 1770 roku. Prawdopodobnie 3 lata wcześniej jej kształ jej orbity został mocno zmieniony przez oddziaływanie grawitacyjne Jowisza. Badania z 2018 roku potwierdziły te obliczenia. Mimo to dziś już nie wiadomo, gdzie jest kometa Lexella.
55P/Tempel-Tuttle. Iskrząca gwiazda na niebie w XIV wieku
55P/Tempel-Tuttle to kometa okresowa, odkryta niezależnie w latach 1865 i 1866 przez astronomów Wilhelma Tempela w Marsylii i Horacego Parnella Tuttle'a w Harvard College Observatory. Mimo że była obserwowana wcześniej, to nie uznano jej początkowo za kometę okresową. Później odkryto, że jej okres orbitalny wynosi 33,24 roku. Wiele wskazuje na to, że to właśnie ta kometa zajmuje drugie miejsce pod względem najmniejszej odległości od Ziemi. Co jednak ciekawe, do tego zbliżenia doszło w... 1366 roku.
Ówcześni chińscy kronikarze odnotowali pojawienie się "iskrzącej gwiazdy" na niebie. Według obliczeń XX-wiecznych astronomów te relacje odnosiły się właśnie do 55P/Tempel-Tuttle, zaś kometa zbliżyła się do Ziemi na odległość 3,43 mln km (0,0229 AU). Możliwe, że przelot komety zaobserwowano także w 1234 roku, choć pojawiła się na ten temat tylko jedna wzmianka w Japonii, oraz w Chinach w 1035 roku, ale wtedy bez większego rozbłysku mogła nie być widoczna gołym okiem.

Kometę 55P/Tempel-Tuttle obserwowano jeszcze kilkukrotnie w XX wieku. Po raz ostatni była widziana w 1998 roku. Jej okres orbitalny wynosi 33,83 roku, a najbliższe peryhelium wypada 20 maja 2031 roku, więc obiekt będzie można zobaczyć już za niecałe 6 lat.
IRAS-Araki-Alcock. Kometa, która najbardziej zbliżyła się do Ziemi przez ostatnie 200 lat
W dwustuletniej historii obserwacji najbardziej do Ziemi zbliżyła się kometa IRAS-Araki-Alcock (C/1983 H1). Miało to miejsce 11 maja 1983 roku. Obiekt o średnicy 9,2 km przeleciał w odległości 4,67 mln km (0,0312 AU) od naszej planety. W trakcie największego zbliżenia do Ziemi obiekt ten był widoczny gołym okiem i na niebie jego rozmiar przypominał Księżyc.

Kometa została odkryta przez satelitę IRAS oraz dwóch astronomów-amatorów - George'a Alcocka z Wielkiej Brytanii i Genichiego Araki z Japonii. W sumie widoczna była przez 160 dni i dokonano jej 347 obserwacji astronomicznych.
C/1983 H1 przemieszczał się po niebie z prędkością kątową ok. 30 stopni dziennie. Jest to kometa długookresowa, która krąży wokół Słońca po wydłużonej orbicie. Jej okres orbitalny wynosi 970 lat, co oznacza, że po raz kolejny zbliży się do Słońca (oraz Ziemi) dopiero ok. 2953 roku.