Niewielki kraj NATO spieszy się z wojskowymi zakupami. Wyda setki milionów euro

Jak podaje Estońskie Centrum Inwestycji Obronnych (ECDI) Tallin podpisał dwa kontrakty o łącznej wartości 200 mln euro. Celem wojskowych zakupów są tureckie wozy opancerzone.

Dostawy pojazdów wojskowych mają rozpocząć się już w przyszłym roku. Estonia spieszy się z modernizacją swojej armii, co jest następstwem rosyjskiej napaści na Ukrainę. Jak podaje portal DefenceNews, powołując się na estońskich urzędników, na korzyść tureckiej oferty miała wpływ szybkość transferu maszyn.

ECDI podało w oświadczeniu: "Nowe pojazdy opancerzone zostaną zakupione m.in. dla 2. Brygady Piechoty Sił Obronnych, która wcześniej nie posiadała kołowych pojazdów opancerzonych". Turecka firma Otokar ma dostarczyć transportery opancerzone ARMA 6x6, z kolei firma Nurol Makina dostarczy transportery opancerzone NMS 4x4.

Reklama

Tureckie transportery opancerzone pojadą do Estonii

- To ważne wzmocnienie zdolności, szczególnie dla 2. Brygady Piechoty i stanowisk dowodzenia całej dywizji, zwiększające ochronę pancerza i mobilność Brygady. Dostarczone pojazdy opancerzone zwiększą przeżywalność żołnierzy i pozwolą na większą elastyczność w ich rozmieszczeniu - powiedział gen. dyw. Veiko-Vello Palm, dowódca Estońskiej Dywizji Sił Obronnych.

Zamówione pojazdy mogą być wykorzystywane w misjach o różnym profilu, od obserwacji, przez ratownictwo, transfer żołnierzy, po walkę i mogą służyć jako centra dowodzenia. Na transporterach można montować broń średniego i dużego kalibru. Wiadomo, że maszyny, które trafią do Tallina, będą wyposażone m.in. w karabiny maszynowe kal. 12,7 mm oraz w wyrzutnie granatów dymnych.

Kasapoglu stwierdził, że wybór ARMA 6x6 jest właściwy, gdyż sprzęt zapewnia solidną ochronę, elastyczną konfigurację i jest już sprawdzony w walce. Dodał również, że Turcja staje się coraz ważniejszym dostawcą broni dla swoich sojuszników z NATO

Obecnie transportery, które wyruszą do Estonii, znajdują się na wyposażeniu armii pięciu państw. Podpisane umowy mają obowiązywać przez 10 lat. Ponadto Estonia będzie miała możliwość zakupu dodatkowych pojazdów i części zamiennych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojsko | Estonia | Turcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy