Nowe malware czyta SMS-y. Atakuje Androida i iOS

Kolejny dzień przynosi kolejne zagrożenie dla posiadaczy smartfonów. Tym razem w sieci pojawiło się niebezpieczne malware dla posiadaczy telefonów z systemami Android oraz iOS. Nowe malware czyta nasze SMS-y i doskonale analizuje zawartość telefonu.

To jedna z największych akcji malware na Androidzie
To jedna z największych akcji malware na Androidzie123RF/PICSEL

Nowe malware na telefonie

Jak informuje McAfee Labs, w sieci wykryto nowe malware, które świetnie radzi sobie z przeglądaniem zawartości naszego smartfona. Co ciekawe, tym razem nie chodzi o aplikację z Google Play czy AppStore - mowa o zagrożeniu, na które możemy natknąć się pobierając pewniej program z Amazon Appstore. O jaką aplikację chodzi? Groźne malware wykryte zostało w aplikacji BMI CalculationVsn. Jak sama nazwa wskazuje, mobilny program ma nam pomóc w kontrolowaniu wagi i określi, czy ta jest na odpowiednim poziomie.

W rzeczywistości jednak celem nie jest dostarczanie nam informacji zdrowotnych, a zainfekowanie telefonu niebezpiecznym malware. Jak podają eksperci, w aplikacji fałszywie podającej się za zdrowotną odkryto oprogramowanie szpiegujące. Te ma na celu zbieranie różnych informacji z naszego telefonu. Co gorsza, wielu użytkowników całkowicie nieświadomie samemu pozwoli apce na dokonywanie takich czynności. Jak to możliwe?

Niby dieta, a jednak wirusy

W jaki sposób jest to niebezpieczne? Wystarczy skorzystać z logowania się do banku, a malware bez trudu zyska dane logowania do naszej apki, czy pozna dane kart płatniczych i ściśle tajne hasła. Te mogą zostać przekazane dalej do cyberprzestępców, którzy np. skorzystają z nich do własnych zakupów. Ostatecznie niby prosta aplikacja może nas narazić na potężne straty finansowe. Jeżeli z jakiegoś powodu pobraliście ten program, to pora jak najszybciej go skasować. Dobrym pomysłem będzie też zmiana haseł i danych logowania w różnych miejscach.

Już po zainstalowaniu aplikacja sama zapyta nas, czy może otrzymać pozwolenie na nagrywanie ekranu. Brzmi absurdalnie? Tak i zapewne część osób zareaguje widząc nietypową prośbę. Niestety, sporo użytkowników nieświadomie zaakceptuje "wymagania" apki nawet ich nie czytając. I wtedy zaczyna się problem, bo fałszywy kalkulator BMI świetnie radzi sobie z nagrywaniem zawartości ekranu, czy sprawdzaniem zawartości naszego telefonu. Może na przykład przeanalizować nasze wiadomości i SMS-y.

Jak się przed tym bronić?

Najlepszym "antywirusem" przeciwko malware i fałszywym apkom jest nasza własna ostrożność. Przed pobraniem danego programu należy przeczytać opinie i sprawdzić, czy użytkowników jest wielu, a przy okazji nie mają oni zarzutów wobec funkcjonowania programu. Dobrze jest też upewnić się, że apka pochodzi z zaufanego źródła. Często programy oferują interesujące nas funkcjonalności (np. VPN itp.), w rzeczywistości pochodzą od firm masowo wypuszczających bliźniacze wersje oprogramowania.

Lepiej wybrać aplikację sprawdzoną i przetestowaną, wobec której nie ma żadnych wątpliwości. Nie ma co ryzykować - w grze są przecież nasze dane i pieniądze.

Od akrylu po sztuczną inteligencję – jak technologia kształtuje sztukęmateriały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas