Netflix rozpoczął testowanie reklam pomiędzy epizodami swoich seriali
Netflix testuje właśnie nową funkcjonalność, która nie wszystkim przypadnie do gustu. Chodzi bowiem o reklamy emitowane pomiędzy epizodami oglądanych przez nas seriali.
Początkowo firma nie wychylała się z nową funkcją swojego serwisu streamującego, ale użytkownicy, którzy doświadczyli reklam na własnej skórze, szybko informowali o niej na Reddicie. Na szczęście nie są to typowe reklamy telewizyjne, a jedynie materiały mające na celu zachęcić nas do zainteresowania się innymi produkcjami dostępnymi na Netflixie. Niepokojące jest jednak, że pojawią się przypadki reklam, których nie możemy pominąć i jeden z użytkowników żalił się, że musiał obejrzeć całą zapowiedź Better Call Saul pomiędzy odcinkami serialu Rick & Morty. Warto też dodać, że korzystał on z aplikacji w ramach smart TV na telewizorze LG w Wielkiej Brytanii.
Netflix nie mógł dłużej milczeć w tej sprawie i w wydanym doświadczeniu przyznał, że obecnie testuje, czy „wyświetlanie takich rekomendacji pomiędzy epizodami pomaga użytkownikom odkrywać nowe historie, które mogą ich zainteresować”. Podobnych argumentów firma używała, kiedy niedawno wprowadziła autoodtwarzanie wideo z włączonym dźwiękiem w trakcie przeglądania zawartości serwisu. Co jednak ciekawe, wbrew temu, co zdają się sugerować niektórzy użytkownicy, Netflix przekonuje, że wszystkie reklamy możemy bez problemu pominąć bez konieczności ich oglądania.
Jak na razie nie wiemy, czy ta nowa funkcjonalność trafi na wszystkie platformy, czy też ograniczona będzie do wybranych (np. smart TV, konsole czy komputery z Windowsem). Nie wiadomo także, jak długo potrwają testy i czy przeprowadzone będą tylko na niektórych rynkach czy też będą powszechne. Netflix podkreśla jednak, że są to „testy”, co oznacza, że nie muszą zostać ostatecznie zaimplementowane.
Tak czy inaczej, w związku z dość powszechną krytyką internatów, Netflix zaoferował sposób, by pozbyć się reklam z ich serwisu. W tym celu wystarczy udać się pod adres i wyłączyć zgodę na udział w testach. Trudno się dziwić użytkownikom, że nie podoba im się taka forma promocji, ponieważ mówimy tu o płatnym serwisie VOD, który z założenia pozbawiony ma być reklam, co stanowić powinno jedną z jego głównych zalet względem tradycyjnej telewizji. Czy zatem jesteśmy skazani na reklamy na Netflixie? To zapewne zależy od samych użytkowników i tego, czy materiały promocyjne okażą się skuteczne (czyli czy zainteresujemy się promowanymi treściami).
Źródło: GeekWeek.pl/ArsTechnica/Netflix
