Apple stawia na energię odnawialną
Greenpeace przeprowadziło w tym tygodniu zmasowany atak, oskarżając Apple o zasilanie energochłonnych centrów przetwarzania danych energią uzyskaną z węgla. Wczoraj firma Tima Cooka zripostowała ekologów kilkoma godnymi uwagi ciosami, prezentując dowody na to, że tak naprawdę przoduje w wykorzystywaniu czystej, odnawialnej energii.
Apple rozpoczęło ponadto budowę stuakrowej farmy słonecznej w północno-kalifornijskim Maiden, która zaspokoi aż 60 proc. potrzeb energetycznych zlokalizowanego tam centrum. Inwestycja ma zostać ukończona pod koniec tego roku i ma być to "najbardziej przyjazne środowisku centrum przetwarzania danych w historii". Jakby tego było mało, koncern z Cupertino twierdzi, że kolejne centrum, tym razem w Prineville (Oregon), będzie "w każdym calu tak samo ekologiczne jak to w Maiden".Nawet mieszcząca się w Cupertino siedziba główna Apple jest w 50 proc. zasilana energią odnawialną. I co teraz, Greenpeace?