Czeka nas powrót lokomotyw parowych?

Uniwersytet w Minnesocie wspólnie z Sustainable Rail International zakupił lokomotywę parową z 1937 roku, aby przekształcić ją w nowoczesny i przyjazny dla środowiska środek lokomocji. W jaki sposób chcą osiągnąć swój ambitny cel?

Wytwarzanie energii nieodłącznie związane jest z parą - oczywiście poza źródłami odnawialnymi. Dlaczego więc nie wrócić do pociągów parowych? Ich nowe wcielenia mogłyby okazać się tańsze w eksploatacji i nie zanieczyszczać środowiska - w przeciwieństwie do maszyn sprzed kilkudziesięciu lat, które odżywiały się węglem. Dym z komina takiego pociągu zawierał wiele nieprzyjemnych dla środowiska substancji. Tradycyjne źródło energii można więc zastąpić czymś nietoksycznym, co dla otaczającego nas świata będzie całkowicie neutralne. Na myśl natychmiast nasuwa się biopaliwo.

Taką lokomotywę można karmić teoretycznie wszystkim. Amerykanie podejmą próbę zmodyfikowania starej maszyny w taki sposób, aby energii mogła dostarczać jej biomasa. Chodzi tutaj o biowęgiel, czyli rodzaj węgla drzewnego, który powstaje w wyniku pyrolizy biomasy. Założenie jest proste, ale z wykonaniem może być znacznie trudniej.

Chodzi przede wszystkim o zapewnienie efektywnego źródła energii. Trudno mi sobie wyobrazić, aby ten typ surowca mógł napędzać towarowy skład o masie 2-3 tysięcy ton.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lokomotywa | Energia odnawialna | kolej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy