Dron - narzędzie idealne dla podglądaczy

Dron to nic innego jak bezzałogowy pojazd latający sterowany zdalnie. Jeszcze do niedawna takie statki powietrzne dostępne były dla najbogatszych armii. Teraz własnego drona można mieć już za kilkaset złotych. Do czego można go wykorzystać?

Już za kilkaset złotych można stać się posiadaczem własnego latającego drona
Już za kilkaset złotych można stać się posiadaczem własnego latającego dronaAFP

Militarne wersje tych urządzeń służą głównie do wykonywania lotów zwiadowczych oraz do eliminacji wrogich celów bez narażania życia pilotów. Ci ostatni sterują operują dronami na odległość, z bazy. "Dorosłe" bezzałogowce mają kilka metrów długości, silnik odrzutowy i rozpiętość skrzydeł liczącą nawet piętnaście metrów.

Drony, które zakupić może każdy z nas ważą mniej niż pół kilograma, a swoją siłę nośną zawdzięczają czterem wirnikom. Do kierowania nimi wystarczy smartfon lub tablet. A co najlepsze - są one wyposażone w kamery.

Jeśli kiedykolwiek mieliśmy w ręku konsolę do sterowanego drogą radiową samochodzikiem, to manewrowanie jego latającym odpowiednikiem nie będzie stanowiło dla nas żadnego wyzwania. Nie trzeba się też obawiać lotów próbnych - drony zbudowane są z ultralekkiego i wytrzymałego włókna węglowego. Do tego, w razie uszkodzeń kadłuba bezproblemowo można go wymienić na nowy.

W pełni naładowana bateria starcza na mniej-więcej piętnaście minut podniebnych szaleństw. I to dosłownie! Konstrukcja dronów umożliwia wykonywanie nim efektownych sztuczek takich jak tzw. "beczki", a dzięki umieszczonym w urządzeniu żyroskopom i akcelerometrom lot jest stabilny nawet przy silnym wietrze.

Wspomnieliśmy, że "latające statki" mają na stałe zamontowane kamery. Nie tylko ułatwiają one pilotaż i lądowanie, ale mogą także służyć do obserwacji otoczenia, a nawet do podglądania.

Dronem sterujemy przy pomocy urządzenia mobilnego z zainstalowaną specjalną aplikacją
Dronem sterujemy przy pomocy urządzenia mobilnego z zainstalowaną specjalną aplikacjąAFP

Drony przekazują nagrywany przez nie obraz w czasie rzeczywistym na ekran trzymanego przez nas urządzenia mobilnego. Podglądanie seksownej sąsiadki mieszkającej dwa domy obok po prostu nie może być prostsze.

Ceny dronów wahają się w granicach 500 - 1400 złotych. Poszczególne quadricoptery, bo tak też nazywane są te pojazdy, różnią się od siebie jakością wykonania i ilością nowinek technologicznych zamontowanych na ich pokładach. Niemniej, wszystkie zapewniają doskonałą zabawę i pozwalają zerknąć tam, gdzie "analogowy" wzrok nie sięga.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas