Gracze to lepsi lekarze
Gry komputerowe są postrzegane jako typowy, bezproduktywny zjadacz czasu. Na szczęście istnieje wiele badań, które udowadniają, że nie jest to do końca prawda. Najnowsze wykazało, że gracze, lepiej od lekarzy wykonują wirtualne operacje.
Naukowcy postanowili wykorzystać symulator operacji, dzięki któremu lekarze mogą ćwiczyć swoje umiejętności. W eksperymencie wzięły udział trzy grupy uczestników. Pierwszą byli lekarze, drugą studenci, którzy grają regularnie po cztery godziny dziennie. Ostatnią grupę stanowili uczniowie liceum, którzy poświęcają na gry około dwóch godzin dziennie.
Kiedy naukowcy zmierzyli wyniki wszystkich grup, okazało się, że studenci wypadli lepiej niż lekarze. Nieznacznie, ale jednak. Najlepiej natomiast wypadli uczniowie liceów.
Na swoją obronę badani lekarze mają jednak to, że kiedy testy zostały powtórzone, ale już bez elektronicznych kontrolerów, lekarze wypadli najlepiej.
Wygląda więc na to, że jeśli chodzi o sterowanie urządzeniami, gracze są bezkonkurencyjni. Nie znaczy to oczywiście, że do programu zajęć na medycynie powinno się włączyć obowiązkowo FPS’y, po prostu większość pracujących dziś chirurgów nie jest z pokolenia, które wyrastało z padem w dłoni.