I.N.O.X. - zaprojektowany, by przetrwać wszystko

Zegarek I.N.O.X. powstał, by upamiętnić 130-lecie marki Victorinox znanej z produkcji legendarnych szwajcarskich scyzoryków. To właśnie ikoniczna jakość, funkcjonalność i solidność tych sztandarowych produktów marki stały się inspiracją dla powstania równie niezawodnego czasomierza.

I.N.O.X. - zegarek, który przeszedł aż 130 testów wytrzymałościowychmateriały prasowe

Zaprojektowany, aby przetrwać w niemal każdych okolicznościach, I.N.O.X. przeszedł aż 130 bezwzględnych testów wytrzymałościowych, nie tracąc przy tym stonowanego i subtelnego designu. Teraz do kolekcji na kauczukowych paskach dołącza model na stalowej bransolecie z tarczą w trzech wersjach kolorystycznych.

I.N.O.X. to wyjątkowa pozycja w coraz bogatszym portfolio Victorinox Swiss Army. Jego unikalną tożsamość tworzy 130 wymagających testów odpornościowych, m.in. upadek z wysokości 10 metrów, dwugodzinny cykl prania w pralce, szok temperaturowy, zamrożenie w bryle lodu oraz bliski kontakt z kwasami. Choć tak duża wytrzymałość może sugerować ciężki i pancerny design, I.N.O.X.-a w rzeczywistości charakteryzuje prosta i stonowana estetyka. Pomimo cech zapewniających nadzwyczajną odporność na nacisk czy wstrząsy, subtelnie wyprofilowana koperta ze stali szlachetnej, dbałość o detale oraz idealnie wyważone proporcje nadają zegarkowi lekkości i stylu. Dzięki zachowaniu równowagi pomiędzy estetyką a funkcjonalnością, zegarek sprawdza się w najróżniejszych okolicznościach i stylizacjach. Fani marki z pewnością uśmiechną się też na widok czerwonej wskazówki sekundowej, której przeciwwaga przypomina kształt kultowego scyzoryka "Swiss Army Knife".

"Zegarek, którego stworzenie wymagało trzech lat pracy, sześciu miesięcy intensywnych testów oraz 421 prototypów, wymaga równie wytrzymałego i niezawodnego paska. Zaczęliśmy zatem od paska z naturalnego kauczuku, aby następnie podjąć znacznie większe wyzwanie. Po dwóch latach prac udało nam się stworzyć bransoletę ze stali szlachetnej spełniającą najwyższe standardy techniczne. Przyświecał nam jeden cel - bransoleta miała z sukcesem przejść dokładnie te same testy, co modele na kauczukowych paskach, nie tracąc przy tym na funkcjonalności i atrakcyjnym wyglądzie. Dziś z dumą prezentujemy efekty naszej pracy" - mówi Bogusław Dutkiewicz, prezes Victorinox Poland.

W modelu I.N.O.X. dostępne są trzy kolory tarczymateriały prasowe

Bransoleta z powodzeniem przetrwała serię 500 000 wstrząsów, co ponad 10-krotnie przewyższa standardową liczbę. Cechuje ją również odporność na upadek z wysokości 10 metrów na twardą powierzchnię oraz nacisk o sile 8 ton, co zostało udowodnione w ekstremalnym teście, jakim był przejazd po zegarku... 64-tonowym czołgiem.

Uwagę przykuwa pozornie proste, ale nowatorskie w detalach zapięcie, które tworzy z bransoletą integralną całość. Jednym z głównych celów było stworzenia bransolety wygodnej i bezpiecznej. Wkomponowanie zapięcia w powierzchnię bransolety utrudnia przypadkowe rozpięcie (płaska powierzchnia zapobiega zahaczaniu), a zarazem zapewnia komfort użytkowania.

Do każdego modelu dołączony jest protektor, który zabezpiecza kopertę przed zarysowaniami oraz wyraźnie zmienia wygląd i charakter zegarka. Jest to pierwszy krok Victorinox Swiss Army w kierunku personalizowanych akcesoriów.