Kamera jak granat
Szkocka firma Dreampact otrzymała z brytyjskiego Ministerstwa Obrony zamówienie na zaprezentowane przez siebie koncepcyjne urządzanie o nazwie I-Ball. Pod tą nazwą kryje się kamera, którą można rzucić lub wystrzelić z granatnika.
Urządzenie filmuje otoczenie w promieniu 360 stopni, a obraz przekazywany jest bezprzewodowo do operatora. Dzięki niemu żołnierze będą wiedzieli, co kryje się za przeszkodą czy jaka jest sytuacja w budynku, do którego zamierzają wejść.
Co więcej, kamera przekazuje obraz już w momencie wyrzucenia lub wystrzelenia, dzięki czemu możliwe jest też uzyskanie kilkusekundowego ujęcia z góry.
Mariusz Błoński