Powstał dron niewrażliwy na kontakty z przeszkodami
Zespół z politechniki w Lozannie postanowił skonstruować drona w taki sposób, aby ten mógł bezkarnie zderzać się z różnymi obiektami. Efekt jest zaskakująco dobry.
W zabawkowych dronach problem kontaktu z przeszkodami rozwiązano przy pomocy osłony chroniącej wirniki - zakładaną w przypadku lotów wewnątrz budynków. W przypadku większych i użytkowych maszyn nie zawsze jest to możliwe, a na forach użytkowników dronów można znaleźć mrożące krew w żyłach opowieści o tym, czym kończyły się testowe starty wielownirnikowców w zamkniętych pomieszczeniach.
Problem sprowadza się do dwóch kwestii: wielowirnikowiec uderzając o przeszkodę ponosi poważne uszkodzenia, a jeśli przeszkodą jest np. człowiek to takie zderzenie może mieć tragiczne skutki. Jak ich uniknąć?
Bardzo ciekawe rozwiązanie przedstawił zespół z politechniki w Lozannie (École Polytechnique Fédérale de Lausanne - EPFL). Skonstruowano tam niewielkiego drona z dwoma umieszczonymi centralnie, przeciwbieżnymi wirnikami.
Najważniejszym elementem konstrukcji jest rodzaj sferycznej klatki o nazwie GimBall, w której znajduje się cała maszyna wraz z wirnikami. Co istotne, klatka została umieszczona w taki sposób, że może obracać się wokół drona. W jakim celu?
Wszystko sprowadza się do jak najlepszej ochrony przed uderzeniami o przeszkody. Klatka nie tylko chroni łatwy do uszkodzenia wirnik, ale obraca się po uderzeniu o przeszkodę, dzięki czemu dron nie zmienia swojego położenia i ani na chwilę nie traci sterowności. Warto przy tym podkreślić, że jednym z inżynierów zaangażowanych w stworzenie tego inspirowanego światem owadów rozwiązania jest Polak - Mariusz Kornatowski.
Łukasz Michalik