Rewelacja z MIT: Dioda produkuje więcej energii, niż się jej dostarcza
Czy można skonstruować maszynę, która produkuje więcej energii, niż się jej dostarcza? Sprawność, przekraczająca 100 proc. stoi w sprzeczności z zasadą zachowania energii, więc urządzenie takie przeczyłoby prawom fizyki i zdrowemu rozsądkowi. Okazało się jednak, że naukowcy z MIT stworzyli diodę, łamiącą te założenia. Jak to możliwe?
Zespół badaczy z MIT, kierowany przez Parthibana Santhanama, opublikował w "Physical Review Letters" zadziwiające wyniki eksperymentów. Podczas prac z diodami LED, naukowcom udało się stworzyć układ, w którym dostarczając do diody 30pW prądu zmierzyli, że emituje ona światło o mocy 69 pW.
Na pierwszy rzut oka oznaczało to zbudowanie urządzenia o sprawności 230 proc. Naukowcy nie poprzestali jednak na tym, wywracającym rządzące światem zasady stwierdzeniu, ale postanowili zbadać, skąd bierze się dodatkowe 39 pW.
Jak wynika z opublikowanych informacji, sprawność diody w tym układzie wzrasta, wraz ze zmniejszaniem się ilości dostarczanej energii. Obniżenie dostarczanej energii do krytycznego poziomu spowoduje, że dioda przekroczy sprawność 100 proc., zaczynając funkcjonować na zasadach podobnych do pompy ciepła - zaczyna pobierać energię ze swojego otoczenia. Zasada zachowania energii nie zostaje więc, wbrew pozorom, naruszona.
Odkrycie, choć wymaga dalszych badań, otwiera nowe możliwości przed konstruktorami miniaturowych urządzeń i poza produkowaniem energii może pomóc w rozwiązaniu problemu chłodzenia różnych układów.
Łukasz Michalik