Samochód pozna myśli kierowcy
Szwajcarscy naukowcy, pracujący nad sterowanymi myślami wózkami inwalidzkimi postanowili znaleźć - wspólnie z Nissanem - nowe zastosowanie dla swoich badań. Wspólnie budują system, pozwalający samochodom przygotować się do czynności, które kierowca dopiero ma zamiar wykonać.
Zmiana pasa ruchu, zjazd z autostrady czy zmniejszenie prędkości będą odbywały się znacznie płynniej niż dotychczas - zanim kierowca wykona jakąkolwiek czynność, samochód wiedząc o planowanym manewrze będzie mógł np. zwiększyć obroty silnika.
Jak stwierdził profesor José del R. Millán z EPFL (École Polytechnique Fédérale de Lausanne): "Pomysł polega na połączeniu inteligencji kierowcy i pojazdu w taki sposób, by wyeliminować konflikty między nimi".
Choć słowa o konflikcie pomiędzy kierowcą a samochodem przywodzą na myśl film "Christine" - traktującą o krwiożerczym samochodzie ekranizację powieści Stephena Kinga - to system wspomagający kierowcę może okazać się bardzo praktyczny.
Podstawą systemu ma być mapowanie fal mózgowych kierowcy, co - na obecnym etapie - wydaje się zadaniem karkołomnym ze względu na konieczność wyeliminowania jakichkolwiek niejednoznaczności, zakłóceń czy efektów np. rozproszenia kierującego.
Proces podejmowania decyzji przez samochód ma być ponadto wsparty przez analizę statystyczną, pozwalającą przewidzieć manewry, o których kierowca nie zdążył jeszcze pomyśleć. Choć założenia projektu przewidują przede wszystkim stworzenie systemu wspierającego działania kierowców, przewiduje się, że znajdzie on również zastosowanie w autonomicznych, poruszających się bez udziału człowieka pojazdach.
Łukasz Michalik