Steam Deck – Valve rozbiera konsolę i tłumaczy dlaczego nie powinno się tego robić

Valve szykuje się do wypuszczenia swojej nowej platformy mobilnej do gier. Ma ona trafić do klientów jeszcze w tym roku. W najnowszym nagraniu wideo, Valve chce przestrzec przyszłych użytkowników przed samodzielnym otwieraniem Decka.

Już od dawna wiadomo, że Valve pracuje nad przenośnym komputerem do gier. Urządzenie ma umożliwić graczom dostęp do swojej biblioteki na platformie Steam. Planowo Steam Deck ma trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku. Tymczasem firma udostępniła nagranie wideo, na którym otwiera urządzenie i przestrzega jego przyszłych posiadaczy, by nigdy tego nie robili.

Według Valve fakt, że Steam Deck będzie przenośnym PC nie znaczy, że w taki sam sposób powinno się go swobodnie otwierać. Firma zdaje sobie sprawę z tego, że urządzenie będzie całkowicie należeć do swojego właściciela i ten zrobi z nim co będzie chciał, lecz przestrzega przed otwieraniem go: "Z jednej strony jest to nagranie wideo typu »jak to zrobić«, a z drugiej »dlaczego nie powinieneś tego robić«" - wyjaśnia nam osoba na filmiku.

Reklama

Z nagrania można się dowiedzieć, że przy produkcji Steam Decka zostały wykorzystane samogwintujące się śruby. Oznacza to, że po ich wykręceniu i ponownym wkręceniu, konstrukcja nie będzie już tak samo szczelna i odporna na wstrząsy. Jeżeli już właściciel zdecyduje się na samodzielną naprawę urządzenia lub wymianę jej części to powinien zawsze korzystać z oryginalnych komponentów. Użycie niecertyfikowanych zamienników może skończy się fatalnie. Dla przykładu zaimplementowanie nieoryginalnego dysku może spowodować większe zużycie energii i przegrzewanie się urządzenia.

W środku Steam Decka jest bardzo tłoczno. Valve dopilnowało, by każdy fragment przestrzeni został w jakiś sposób zagospodarowany. W końcu przy urządzeniach mobilnych liczy się rozmiar, więc żadna przestrzeń nie może pozostać pusta.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy