Test: Trymer Philips
Praktycznie każdemu posiadaczowi brody zdarzyło się zmierzyć z równym ogoleniem się. Raz z jednej strony było za krótko, chwilę później z drugiej. Wraz z marką Philips przygotowaliśmy testy trymerów Beard Trimmer.
Firma Philips prezentuje Beard Trimmer 9000 - pierwszy na świecie trymer do brody z prowadnicą laserową pomagającą mężczyznom zaplanować i perfekcyjnie wykonać dowolne strzyżenie zarostu. To, co do tej pory było dla wielu mężczyzn zmorą, teraz może stać się dziecinnie prostą zabawą.
Dotychczas wielu mężczyzn męczyło się, kiedy próbowało równo i sprawnie przystrzyc zarost. Strzyżenie "na oko" zawsze sprawiało problemy. Raz z jednej, a chwilę później z drugiej strony zarost był nierówno przystrzyżony. Często dla wielu kończyło się to niepotrzebnie traconymi nerwami i zrujnowaną brodą. Od teraz ma być łatwiej i przyjemniej.
Tak też twierdzą nasi czytelnicy. Testerzy, którym przekazaliśmy trymery do testów byli niezwykle zadowoleni z produktu, jaki otrzymali:
Pan Artur napisał: "Trymer Philips BT9290 nie jest moim pierwszym urządzeniem tej marki, natomiast jest moim pierwszym trymerem. Dotychczas do cieniowania brody używałem zwykłej maszynki do włosów bez założonej nakładki, co nie dawało zadowalającego efektu. Już po rozpakowaniu i wzięciu urządzenia do ręki marka Philips zasługuje na pochwałę za samo wykonanie.
Obudowa trymera jest bardzo solidna a kształt bardzo dobrze dopasowuje się do ręki. Włącznik oraz pokrętło zamieszczone są w bardzo wygodnym miejscu, podobnie jak w mojej maszynce do włosów, co pozwala na wygodne włączenie urządzenia jak i regulację długości."
Możliwość regulacji ostrz i działanie lasera chwali również Pan Adam: "Choć testowałem różne długości, obecnie najchętniej używam tej 0,4 mm, dzięki czemu mam efekt fajnego, 2-3 dniowego zarostu, który zresztą najbardziej w czasie testów przypadł mojej żonie do gustu. Zarost można przystrzyc w perfekcyjny sposób dzięki laserowej, czerwonej, bardzo wyraźnej i idealnie prostej linii.
Nie ma więc obaw, że coś zrobimy krzywo bądź nierówno. Laser uruchamiamy sami, więc jeśli nie chcemy w danej chwili korzystać z jego pomocy, po prostu nie wciskamy odpowiadającego za tę funkcję przycisku. Na pochwałę zasługuje delikatność ostrzy urządzenia, które nie podrażniają delikatnej i wrażliwej skóry."
Użytkownicy chwalili sobie bardzo możliwość szybkiego ładowania i wskaźnik załadowania baterii: "Niecała godzina wystarcza, aby produkt został naładowany i działał przez godzinę w formie bezprzewodowej. Na wyświetlaczu pojawia się komunikat o aktualnym stanie baterii, dlatego nie ma możliwości, aby akumulator nas kiedykolwiek zaskoczył."
Każdy z testujących chwalił sobie wodoodporność urządzenia, która pozwala na jego łatwe i szybkie umycie. Podsumowując zalety pisali o poręczności urządzenia, wyjątkowej precyzji w cięciu, wodoodporność, solidność wykonania oraz szybkie ładowanie. Jako minus podawali dość wysoką cenę, choć podkreślali, że za tą jakość nie jest ona zbyt wygórowana.