Żarówka Philipsa, która wystarczy na 20 lat

Genialny wynalazek spopularyzowany przez Thomasa Edisona czeka kolejna rewolucja, a przynajmniej tak wyobraża to sobie Philips. Znana firma zaprezentowała ambitny projekt żarówki, która ma być bezkonkurencyjna. To, że będzie świecić dłużej, już wiemy, ale czy również taniej?

Czy nowa żarówka Philipsa będzie rewolucją w oświetleniu
Czy nowa żarówka Philipsa będzie rewolucją w oświetleniumateriały prasowe

Model zaprezentowany przez znaną firmę daje światło porównywalne do 60-watowej żarówki, ale zużywa jedynie 10 watów. Jednocześnie żarówka jest bardzo wytrzymała, ponieważ potrafi świecić nieustannie przez 30 tys. godzin. Jeśli używać jej 4 godziny dziennie, wystarczyłaby spokojnie na 20 lat. Niestety trzeba za nią sporo zapłacić, bo aż 60 dolarów. Philips zapowiada różne rabaty na jej zakup, dzięki którym cena w sklepie będzie mniejsza nawet o połowę.

Problem polega na tym, że obecnie używane świetlówki kompaktowe są niemal tak wydajne jak wspomniany "rewolucyjny wynalazek", jednak ich cena jest znacznie niższa. Nowy produkt Philipsa może się okazać jedynie ciekawostką, bo konsumenci i tak wybiorą tańszą alternatywę, nieważne, czy im się to bardziej opłaci w dłuższej perspektywie czasu.

Grzegorz Nowak

Gadżetomania.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas