Człowiek nie może żyć wiecznie
Najnowsze badania wskazują, że nie ma żadnego skutecznego sposobu na powstrzymanie starzenia się organizmu. To oznacza, że musimy zaakceptować własną śmiertelność.
"Przeciwstarzeniowy" to jedno z najmodniejszych słów ostatnich lat. Według niemieckiej firmy Statista, wartość globalnego rynku przeciwstarzeniowego w 2020 r. oszacowano na ok. 58,6 mld dolarów. Ale to wszystko fikcja, bo najnowsze badania na 39 osobach i naczelnych z siedmiu rodzajów wskazują, że starzenia się organizmu nie da się zahamować.
Grupa naukowców z 15 krajów przetestowała hipotezę niezmiennego tempa starzenia się, która mówi, że każdy gatunek (w tym człowiek) ma względnie stałe tempo starzenia się w wieku dojrzałym. Wszelkie wysiłki przeciwstarzeniowe prawdopodobnie nie mają na nie wpływu. Wyniki zostały opublikowane w "Nature Communications".
"Nasze wyniki wspierają hipotezę niezmiennego tempa starzenia, implikując biologiczne ograniczenia na to, jak bardzo ludzkie tempo starzenia się może być spowolnione" - czytamy w badaniu.
Wnioski są jednoznaczne: nie da się oszukać śmierci. Średnia długość życia mogła wzrosnąć w wyniku lepszych czynników środowiskowych, ale koniec końców wszyscy zmierzamy w kierunku starzenia się i umierania.
- Nasze ustalenia potwierdzają, że w historycznych populacjach oczekiwana długość życia była niska, ponieważ wielu ludzi umierało młodo. Ale wraz z poprawą warunków medycznych, społecznych i środowiskowych, oczekiwana długość życia wzrosła. Coraz więcej ludzi żyje teraz znacznie dłużej. Jednak trajektoria w kierunku śmierci w starszym wieku nie zmieniła się. To badanie sugeruje, że postępy medycyny nie były w stanie pokonać tych biologicznych ograniczeń - powiedział José Manuel Aburto z Oxford's Leverhulme Centre for Demographic Science.
Czy coś zatem można zrobić, by spowolnić starzenie? Wszelkie specyfiki dedykowane temu zadaniu raczej są nieskuteczne, ale warto się cieszyć życiem takim, jakie jest.