Dziesiątki złamanych igieł w szyi narkomana
Ten przypadek medyczny może zmrozić krew w żyłach. Anonimowy lekarz udostępnił zdjęcie rentgenowskie pacjenta, na którym widać w okolicach szyi... dziesiątki złamanych igieł!

Pacjent trafił do szpitala z ciężkim zapaleniem płuc. Wkrótce okazało się, że jest nałogowym narkomanem, a zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej ujawniło dziesiątki złamanych igieł w okolicach szyi. Przeprowadzono rekonstrukcję 3D, by namierzyć miejsca dokonywanych nakłuć.Lekarze uważają, że za każdym razem, gdy pacjent wstrzykiwał sobie heroinę w kark, tracił przytomność, a igła się ułamywała. Mężczyzna na szczęście został wyleczony z zapalenia płuc i zdrowy opuścił szpital.Podobne historie regularnie przewijają się w dziennikach medycznych od wielu lat. W artykule opublikowany w "UBM Patient Care" są pokazane radiogramy tkanek miękkich pacjenta z co najmniej 17 złamanymi igłami po wstrzykiwaniu heroiny przez 30 lat."Złamane igły u osób zażywających narkotyki nie są rzadkie. Jedno z badań wykazało, że aż 20 proc. narkomanów doświadczyło złamania igły podczas iniekcji" - czytamy w artykule.