Czechy wspierają Polskę. Wyślą do nas specjalne śmigłowce
W odpowiedzi na rosyjskie drony, które w środę naruszyły naszą przestrzeń powietrzną i bezpośrednią prośbę strony polskiej, czeska minister obrony Jana Černochova wyśle do naszego kraju specjalną jednostkę, aby pomóc w przeciwdziałaniu rosnącemu zagrożeniu w pobliżu wschodniej flanki NATO.

Czeskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że 22. Baza Lotnictwa Śmigłowcowego z Náměšť nad Oslavou formułuje jednostkę specjalną, która razem ze śmigłowcami Mi-171Sh zostanie wysłana do Polski. Jak dodaje Szef Sztabu Generalnego, generał Karel Řehka, uzgodnienia z polskimi siłami już trwają, rozmieszczenie odbędzie się w ciągu kilku dni, nie przekroczy 150 żołnierzy i potrwa do trzech miesięcy. Dodał też, że ta sama jednostka działała już w Polsce w poprzednich latach, m.in. podczas akcji pomocowych po niedawnej powodzi.
Jesteśmy przygotowani, by ponownie wysłać naszą jednostkę śmigłowców operacji specjalnych do Polski
Czeska jednostka specjalna ponownie w Polsce
Decyzja ta wpisuje się w mandat zatwierdzony przez lokalny parlament w 2024 roku, umożliwiający rozmieszczanie do 2000 wojskowych w państwach NATO graniczących z Rosją. Przewiduje on możliwość działań w Estonii, na Łotwie, Litwie, w Polsce, na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii - siły czeskie są już aktywne na Litwie, Łotwie i Słowacji w ramach wysuniętej obrony NATO.
Polska jest bliskim i wiarygodnym sojusznikiem. Nasza pomoc nie tylko jest konieczna - jest czymś oczywistym. Ważne jest, aby wsparcie nadeszło szybko i wysłało Rosji jasny sygnał naszej jedności
Mi-171Sh to wielozadaniowe wsparcie
Śmigłowce Mi-171Sh, znane z uniwersalności, mogą pełnić zarówno funkcje transportowe, jak i bojowe. Maszyn zabiera do 37 żołnierzy desantu lub do 4 ton ładunku, rozwija prędkość maksymalną 280 km/h i ma zasięg około 610 km. Może być uzbrojona w karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet oraz zasobniki z działkami. W misji w Polsce Mi-171Sh mają wykonywać zadania rozpoznawcze, szybkiego reagowania na incydenty oraz wsparcia operacji przeciwdronowych.
Chodzi o to, by stać ramię w ramię z sojusznikami, zapewniać wspólną obronę i wzmacniać odstraszanie na wschodniej flance NATO - pisała czeska minister obrony w uzasadnieniu decyzji.
Przypomnijmy, że Mi-171Sh to najbardziej zaawansowana wersja eksportowa Mi-8AMTSh produkowanego w fabryce w Ułan-Udes. Może być uzbrojona w różne rodzaje uzbrojenia i oprócz transportu desantu śmigłowiec może być wykorzystywany do atakowania pozycji przeciwnika. Wersje Mi-171SH-HV i Mi-171SH-VN to jeszcze bardziej zaawansowane odmiany wyposażone w elektrooptyczny system FLIR i uzbrojone w przeciwpancerne pociski kierowane - Czechy zamówiły je w 2005 roku.
Eksperci podkreślają jednak, że choć śmigłowce oferują mobilność i elastyczność, nie są optymalnym narzędziem przeciwko rojom bezzałogowców. Skuteczniejsze i tańsze okazują się systemy walki radioelektronicznej oraz drony przechwytujące, niemniej obecność czeskiej jednostki ma wartość symboliczną - pokazuje determinację sojuszu i gotowość do działania. Podobnie zresztą jak decyzja Francji, która wyśle do Polski trzy myśliwce Rafale, których zadaniem będzie ochrona polskiego nieba i wschodniej flanki NATO.