Ptaki Dronarium. Ukraińcy chcą nas uczyć walki z rosyjskimi dronami
Wojna w Ukrainie każdego dnia pokazuje, że drony stały się kluczowym elementem współczesnego pola walki, a ich rola w rozpoznaniu, ataku, obronie i logistyce jest nie do przecenienia. Kijów zapowiada, że jest gotowy dzielić się swoją wiedzą sprawdzoną na froncie, czy to przez szkolenie polskich sił zbrojnych, czy też inne inicjatywy.

Wczoraj wieczorem zaczęły się pojawiać informacje sugerujące, że Polska będzie ściśle współpracowała z Ukrainą, jeśli chodzi o systemy antydronowe. Jak mówił na konferencji po posiedzeniu RBN premier Donald Tusk, jest umówiony z prezydentem Ukrainy "na konkretne rozmowy w najbliższych godzinach", z kolei Wołodymyr Zełenski przekazał, że "Tusk powiedział, że wyśle do Ukrainy swoich wojskowych".
Reuters, powołując się na swoje źródło zaznajomione ze sprawą, powiadomił zaś, że "przedstawiciele polskiego wojska udadzą się na Ukrainę, aby odbyć szkolenie w zakresie zestrzeliwania dronów". I chociaż w przekazach tych jest wiele nieścisłości, a Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada dopiero prowadzenie rozmów w tej sprawie, jedno jest pewne - Polska poważnie myśli o skorzystaniu z ukraińskiego doświadczenia w zakresie walki z dronami i trudno się temu dziwić po wydarzeniach ze środy.
Ukraińcy będą szkolić polskich operatorów dronów
W tym kontekście szczególnie interesujące są też inne informacje, jakie pojawiły się dziś w przestrzeni publicznej. A mianowicie serwis militarnyi.com podaje, że Akademia Dronarium oraz Ukraińskie Stowarzyszenie Pilotów Dronów Gnizdo Ltd uruchamiają w Polsce wspólny projekt, którego celem jest szkolenie operatorów dronów, o czym dziennikarzy serwisu miała poinformować sama Akademia Dronarium.
To ukraińska platforma szkoleniowa i badawczo-rozwojowa w obszarze technologii obronnych, która przygotowuje operatorów dronów powietrznych, naziemnych i podwodnych dla Sił Zbrojnych oraz partnerów międzynarodowych. Ukraińskie Stowarzyszenie Pilotów Dronów Gnizdo Ltd zrzesza z kolei wojskowych i cywilnych operatorów systemów bezzałogowych, by rozwijać umiejętności pilotażu, dzielić się doświadczeniem i podnosić profesjonalny poziom obsługi i wykorzystania dronów bojowych.
Ptaki Dronarium na pomoc
Ptaki Dronarium, bo tak nazywać ma się projekt, planuje stworzyć centra szkoleniowe przygotowujące operatorów systemów bezzałogowych. Uruchomiło już nawet stronę internetową, na której możemy przeczytać, że oferuje kompleksowe przygotowanie do obsługi wszystkich typów platform bezzałogowych: od dronów FPV i systemów przechwytujących, po bezzałogowe platformy naziemne i podwodne.
Aktualnie można na niej tylko zapisać się na newsletter, aby "otrzymywać najnowsze informacje", ale program ruszyć ma za ok. 20 dni. Rusłan Bielajew, założyciel Dronarium Group, cytowany przez militarnyi.com wyjaśnia, że obecnie "kończą wszystkie procedury formalne i planują oficjalnie uruchomić Ptaki Dronarium za około 20 dni. Już dziś mamy około 700 zgłoszeń na różne programy".
Kurs przygotowujący operatorów dronów przechwytujących potrwa od miesiąca wzwyż, w zależności od poziomu wyjściowego kandydata, a z danych na instagramowym profilu Akademii Dronarium dowiadujemy się, że chodzi o szkolenia z zakresu: dronów FPV, systemów wielowirnikowych, skrzydeł, dronów przechwytujących, naziemnych systemów robotycznych, dronów podwodnych oraz innych platform bezzałogowych.
Naszym celem jest szkolenie cywilów, ochotników, rezerwistów oraz przedstawicieli sił obrony tak, aby posługiwali się najnowocześniejszymi narzędziami i potrafili działać zdecydowanie w przypadku bezpośredniego zagrożenia