F-35 ma pierwszy przydomek?
Na konferencji Navy w San Diego padła propozycja nieoficjalnej nazwy samolotu F-35 – czytamy na łamach serwisu Defense Tech.
Każdy samolot ma swoją oficjalną nazwę, ale prędzej czy później otrzymuje również przydomek. Zazwyczaj są one nadawane przez żołnierzy i odnoszą się do specyfiki lub wyglądu maszyny: F-16 to Viper (żmija), A-10 to Warthog (guziec) a F-15 to Big Bird (duży ptak).
Kontrowersyjny F-35 nie dorobił się jeszcze nieoficjalnej nazwy, więc wciąż obowiązuje Lightning II (błyskawica), która wśród pilotów ma opinię niewystarczająco groźnej.
Na wspomnianej konferencji grupa pilotów zaproponowała, aby nadać mu przydomek, na co jeden z pułkowników odparł stanowczo: "ok, masz teraz szansę, aby tworzyć historię". Komandor Navy Luke Barradell bez wahania odpowiedział, że piloci chcą, aby maszyna nazywała się Reaper (żniwiarz, kostucha).
Nie wiadomo czy Reaper się przyjmie, ponieważ tę nazwę nosi już dron RQ -9. Możemy być jednak pewni, że z biegiem lat pojawi się jeszcze wiele innych propozycji. Co ciekawe, przydomka wciąż nie ma F-22.