Gekon, który da obedrzeć się ze skóry

Nowo odkryty gekon ma skórę, którą w przypadku złapania przez drapieżnika, zrzuca i ucieka. Jaszczurka występuje w formacjach jaskiniowych Tsingy na Madagaskarze.

Geckolepis megalepis
Geckolepis megalepismateriały prasowe

Skóra gekonów rybiołuskich jest przystosowana do oddzierania. Pod łuskami znajduje się specjalna strefa rozdzielania, podobna do perforacji występujących w papierze. Nowo odkryty gatunek Geckolepis megalepis wydaje się być jednak mistrzem w swoim fachu - ma bowiem największe łuski ze wszystkich znanych gekonów.

Mimo iż gekony mogą zrzucać swoją skórę po ataku drapieżnika, u gekonów rybiołuskich jest to proces aktywny, zachodzący nawet przy najmniejszym dotyku. Co więcej, nowo odkryty gekon potrzebuje na regenerację łusek tylko kilku tygodni, a w dodatku po procesie tym nie zostają blizny.

Naukowcy zauważyli, że duże łuski odrywają się łatwiej od skóry od małych ze względu na większy stosunek powierzchni do powierzchni mocowania, a także powierzchnię cierną. Koszt energetyczny wytworzenia łusek przez organizm jest bardzo duży. Póki co, w małym stopniu poznaliśmy mechanizmy odpowiadające za regenerację łusek.

Geckolepis megalepis odarty ze skóry
Geckolepis megalepis odarty ze skórymateriały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas