Gemini 8 – ważny etap wyścigu na Księżyc

W marcu 1966 roku odbyła się misja załogowa Gemini 8. Jej nieoczekiwany przebieg sprawił, że była ważnym etapem w wyścigu na Księżyc.

Gemini 8 po zakończeniu misji
Gemini 8 po zakończeniu misjiNASA

W tym roku będziemy świętować pięćdziesięciolecie pierwszego lądowania człowieka na Księżycu. Zanim jednak Neil Armstrong postawił stopę na Srebrnym Globie, odbyło się kilka misji, które miały duże znaczenie dla sukcesu programu Apollo. Jedną z nich była wyprawa Gemini 8 - pierwszy lot orbitalny Neila Armstronga.

Misja Gemini 8 była planowana na trzy dni. Najważniejszym elementem lotu była seria połączeń z bezzałogowym pojazdem Agena. Został on zbudowany, by przetestować wspólne działania na orbicie, cumowanie dwóch pojazdów oraz zmiany orbit. Wszystkie te elementy musiały być opanowane w dobrym stopniu jeszcze przed rozpoczęciem programu Apollo.

Gemini 8 - z załogą w składzie Neil Armstrong i David Scott - wystartował 16 marca 1966 o godzinie 16:41 UTC. Sześć godzin i 33 minuty później przycumował do Ageny. Było to pierwsze udane cumowanie w przestrzeni kosmicznej - ważny krok w wyścigu na Księżyc, gdyż każda misja księżycowa wymagała serii cumowań różnych pojazdów.

Załoga Gemini 8 – David Scott i Neil ArmstrongNASA

Zaledwie 27 minut później pojawił się poważny problem, który wymógł przerwanie misji. W systemie manewrowym pojazdu Gemini wystąpił błąd, który spowodował zużycie pokładowego paliwa oraz coraz szybszy ruch zestawu Gemini-Agena.

Początkowo kontrola misji zakładała, że problem pojawił się w Agenie, zatem postanowiono rozłączyć oba obiekty. Jak się szybko okazało - problem był po stronie kapsuły Gemini, która po odcumowaniu zaczęła obracać się coraz szybciej. Jedynie dzięki szybkim reakcjom astronautów udało się zapobiec całkowitej utracie kontroli nad kapsułą. Następnie zapadła decyzja o przerwaniu misji i po zaledwie 10 godzinach i 41 minutach od startu Gemini 8 wodował w Pacyfiku. Załoga została podjęta przez okręt amerykańskiej Marynarki Wojennej.

Poniższe nagranie prezentuje raport NASA z misji Gemini 8.

Co ciekawe, nie udało się w pełni wyjaśnić przyczyn awarii w systemie manewrowym Gemini 8. Późniejsze kapsuły Gemini miały zmodyfikowany układ elektryczny, co zapobiegło podobnym awariom. Zmieniono także procedury testów naziemnych przed startem - w późniejszych misjach praktyką stało się poszerzone testowanie sprzętu.

Misja Gemini 8 była przykładem trudności, z jakimi zmagały się pierwsze loty załogowe. Większość technologii i procedur wówczas nie było opracowanych, a margines błędu był bardzo niewielki. Z pewnością jednak doświadczenia Gemini 8 pozwoliły na poprawienie procedur cumowania na orbicie oraz funkcjonowania dwóch pojazdów - zarówno oddzielnie, jak i wspólnie.

Warto jednak tu dodać, że doświadczenia wyniesione z Gemini 8 nie zapobiegły kolejnym awariom, a nawet katastrofom. Mniej niż rok później, 27 stycznia 1967 roku, doszło do tragicznego pożaru Apollo 1. W kwietniu 1970 roku doszło zaś do poważnej awarii w trakcie misji Apollo 13. Pierwsze loty załogowe były zawsze wyprawą w nieznane - nawet podczas naziemnych testów.

Neil Armstrong, uczestnik misji Gemini 8 oraz pierwszy człowiek na Księżycu, zmarł 25 sierpnia 2012 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas