Misja Shenzhou 11 dobiega końca

Jing Haipeng oraz Chen Dong 16 października udali się na orbitę na pokładzie rakiety Długi Marsz 2F. Dwa dni później przycumowali do Tiangong 2, eksperymentalnej mini-stacji stacji kosmicznej, gdzie przebywają przebywają do dzisiaj.Misja astronautów Państwa Środka zbliża się ku końcowi. 18 listopada opuszczą swój dotychczasowy kosmiczny dom, zaś na Ziemi wylądują w lądowniku kapsuły Shenzhou 11 dwa dni później. Na pokładzie modułu Tiangong-2 prowadzą testy, które mają przygotować Chiny do budowy kolejnej, wielomodułowej stacji kosmicznej. Co ciekawe Jing oraz Chen nadzorowali eksperyment, którego elementy powstały w Polsce. Narodowe Centrum Badań Jądrowych w Świerku wraz z podmiotami ze Szwajcarii (INTEGRAL Science Data Centre, Département de Physique Nucléaire et Corpusculaire, Paul Scherrer Institut) oraz Pekińskim Instytutem Fizyki Wysokich Energii zbudowało eksperyment POLAR badający zjawisko polaryzacji wybuchów promieniowania Gamma.Shenzhou 11 jest najdłuższą przeprowadzoną do dzisiaj chińską misją załogową. Dotychczasowy rekord należał do Shenzhou 10 - poprzedniego, piątego lotu załogowego, który trwał 15 dni. Załoga Shenzhou-11 ma przebywać w kosmosie łącznie 33 dni.Po zakończeniu lotu załogowego do modułu zostanie przeprowadzona co najmniej jeszcze jedna misja. W pierwszej połowie przyszłego roku do Tiangong przycumować ma pojazd Tianzhou-1. Duży pojazd logistyczny po raz pierwszy będzie testowany na orbicie. Po przycumowaniu do Tiangong-2 podjęta zostanie pierwsza chińska próba tankowania stacji kosmicznej przywiezionym paliwem. Orbitalne tankowanie jest kluczową technologią konieczną do długotrwałego utrzymania nowej stacji kosmicznej w przestrzeni kosmicznej.Wcześniej pojawiały się również informacje, iż do Tiangong-2 uda się również misja Shenzhou-12. Jednak kwestia czy kolejny chiński lot załogowy uda się do tego modułu pozostaje otwarta.(PFA, CCTV, Tw)