Nowy gatunek pająka z jadem nekrotycznym
W Meksyku odkryto nowy gatunek pająka z jadem rozkładającym tkanki.
Grupa naukowców z National Autonomous University of Mexico (UNAM) odkryła nowy gatunek pająka podobnego do pustelnika brunatnego. Namierzono go na górzystym i wulkanicznym płaskowyżu w środkowym Meksyku.
Nazwano go Loxosceles tenochtitlan. Nazwa gatunkowa odnosi się do starożytnej stolicy imperium Azteków - miasta Tenochtitlan. Pająki z rodzaju Loxosceles są znane z obecności wzoru w kształcie skrzypiec na grzbiecie. Spośród 140 gatunków tego rodzaju, które istnieją na świecie, w Meksyku występuje co najmniej 40 z nich.
- Na pierwszy rzut oka można go zidentyfikować, ponieważ jego ciemnobrązowy kolor nie jest uderzający, a w przeciwieństwie do innych gatunków w kraju, ma na grzbiecie bardzo widoczne skrzypce - wyjaśnił prof. Alejandro Valdez-Mondragon z UNAM.
Ugryzienie pająka nie jest śmiertelne, ale prawdopodobnie wymaga interwencji medycznej. Zaczyna się od stosunkowo bezbolesnej rany, która zmienia kolor na fioletowy i różowy. Wiele pająków z rodzaju Loxosceles ma jad rozkładający tkanki - doprowadzający do procesu zwanego martwicą (tzw. jad nekrotyczny). Toksyna różni się stężeniem w zależności od gatunku.
Stan zwany loksoscelizmem charakteryzuje się martwiczą raną w miejscu ukąszenia, która może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Do zgonu dochodzi niezwykle rzadko. Krytyczne są pierwsze 24 godziny od ukąszenia. Od tego, co wtedy zrobimy, zależy, jak będzie wyglądała dalsza rehabilitacja.
Pająki z rodzaju Loxosceles często można znaleźć w miejscach wspólnych dla ludzi, takich jak zakurzone piwnice lub magazyny. Zwierzęta te mają jednak tendencję do unikania kontaktu z ludźmi i atakują jedynie w ostateczności.