Nowy myśliwiec dla chińskiej marynarki?
Marynarka wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej otrzyma w przyszłości dwa nowe lotniskowce typu 001A. Wcześniej jednak konieczne będzie odpowiednie zmodyfikowane nowych myśliwców piątej generacji J-20.
Chińska Korporacja Przemysłu Stoczniowego (CSIC) otrzymała zamówienia na budowę dwóch lotniskowców typu 001A o wyporności około 70 tys. ton. Szacowany koszt budowy jednej jednostki wynosi ponad 9 mld dol. Eksperci sądzą, że okręty będą przypominać obecnie wykorzystywany lotniskowiec Liaoning - poradziecką konstrukcję kupioną od Ukrainy i wyremontowaną. Na jego pokładzie służą samoloty myśliwskie J-15.
Serwis Defense Update donosi, że Pekin chce umieścić na pokładach nowych krętów nowe samoloty - myśliwce piątej generacji J-20. Te są jednak za duże, aby wylądować i wystartować z pokładu Liaoning, więc raczej na pewno nie sprawdzą się również na 001A. Tym bardziej, że ten ostatni prawdopodobnie nie będzie miał katapulty.
Źródło sugeruje, że Chińczycy powinny zmodyfikować konstrukcję J-20. Należy ją zmniejszyć i odchudzić, ponieważ z uzbrojeniem jest po prostu za ciężka.
Zdecydowanie lepszym kandydatem do tej roli jest J-31, czyli konstrukcja którą już wcześniej wiązano ze służbą na nowych chińskich lotniskowcach. Określono go mianem odpowiednika F-35, ponieważ należy do tzw. piątej generacji i ma elementy technologii stealth. Jest również mniejszy i lżejszy od J-20, co odpowiada amerykańskim F-35 i cięższemu F-22.
Jeden z głównych projektantów maszyny przyznaje, że jej konstrukcję będzie trzeba odpowiednio wzmocnić. J-31 brakuje także kilku innych kluczowych rozwiązań, np. haka do łapania liny hamującej czy składanych skrzydeł.
Pierwszy zaprojektowany i wykonany w Chinach lotniskowiec ma być gotowy i wprowadzony do służby w 2020 roku, a wiec dość szybko. W momencie kiedy prace nad obiema jednostkami dobiegną końca, Pekin stanie się bardzo poważną siłą na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim.