Nowy sposób detekcji wirusa HIV
Naukowcy opracowali nowy sposób detekcji ukrytego w tkankach wirusa HIV.
Współczesna farmakologia jest dosyć skuteczna w walce z wirusem HIV, ale po odstawieniu leków patogen pojawia się ponownie. Jest to wynik faktu, że wirus HIV może ukryć się w różnych rejonach organizmu człowieka, pozostając w uśpieniu lub namnażając się bardzo powoli. W taki sposób może przetrwać np. w tkance limfatycznej jelita.
Zespół uczonych z Emory University pod kierownictwem Francoisa Vilingera odkrył, że wirusa HIV można wykryć stosując pozytonową tomografię emisyjną (PET), która jest powszechna w diagnostyce nowotworów. Pacjent otrzymuje substancję znakowaną izotopem, który odkłada się w zmienionych patologicznie tkankach.
Naukowcy zastosowali przeciwciało wiążące się z wirusem SIV, który jest odmianą HIV występująca u małp. U wszystkich przebadanych zwierząt, podanie przeciwciała oznakowanego izotopem promieniotwórczym, a następne przeprowadzenie PET, dokładnie wykazało miejsca zajęte wirusem. Niestety, nie udało się odnotować zmian dokonanych przez wirusa w mózgu, mimo iż naukowcy mają pewność, że do takowych doszło.
Co ciekawe, w ten sposób da się stwierdzić obecność nie tylko aktywnego wirusa HIV, ale i takiego, który namnaża się powoli. Całkowitą tajemnicą dla naukowców wciąż pozostaje uśpiony HIV.
Teraz badacze chcą przeprowadzić podobny eksperyment na ludziach. Wystarczy oznaczyć izotopem przeciwciała wiążące się z wirusem HIV, a dokładniej jego białkiem gp120. Technika ta może znacząco wspomóc prace nad lekami całkowicie eliminującymi wirusa HIV z organizmu.