O czarnych dziurach "nie wiemy niczego"

​W ostatnim wywiadzie udzielonym w programie Joe Rogana, prof. Brian Cox, słynny brytyjski astrofizyk, powiedział, że tak naprawdę o czarnych dziurach "nie wiemy niczego".

Wizualizacja czarnej dziury
Wizualizacja czarnej dziury123RF/PICSEL

Prof. Brian Cox powiedział, że naukowcy są wciąż niepewni tego, co dzieje się wewnątrz czarnych dziur. Nie wiedział tego także Albert Einstein, który w 1916 r. opracował podstawy teoretyczne do opisania zachowania tych niezwykłych obiektów.

Od tego czasu, czarne dziury były traktowane jako jedne z największych zagadek Wszechświata, a pierwsza z nich została dostrzeżona dopiero w 1971 r. W 2019 r. opracowano Event Horizon Telescope (EHT), który umożliwił zrobienie pierwszego w historii zdjęcia czarnej dziury.

- Czarne dziury są tylko kilka razy większe od Słońca. Wywodzą się z gwiazd z końca życia. Kiedy kończy im się paliwo, zaczynają się zapadać, bo zgniata je grawitacja. Zapadają się do nieskończenie gęstego punktu. Nie wiemy, co się w nim dzieje - powiedział prof. Brian Cox.

Jednym z głównych tematów, którymi zajmuje się prof. Cox są właśnie czarne dziury. Brytyjczyk inspiruje się pracami prof. Stephena Hawkinga, którego prace pogłębiły nasze rozumienie czarnych dziur.

- Mimo wielu lat badań i tak znacznych postępów w astrofizyce, wciąż o czarnych dziurach tak naprawdę nie wiemy niczego - podsumował prof. Cox.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas