Planetoidy trojańskie to szczątki starożytnej miniplanety
Naukowcy odkryli dowody istnienia co najmniej jednej planety powstałej we wczesnym Układzie Słonecznym, która została zdefragmentowana, najprawdopodobniej w wyniku gwałtownego zderzenia. To potwierdza, że kiedyś Układ Słoneczny wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj.
Zespół naukowców kierowany przez Apostolosa Christou i Galina Borisova z Obserwatorium Armagh w Irlandii Północnej analizował planetoidy trojańskie, które koncentrują się w okolicach punktów libracyjnych Lagrange'a L4 i L5, w pobliżu Marsa. Mianem trojańczyków określa się planetoidy krążące wokół Słońca po orbitach podobnych do orbity Jowisza.
Trojańczycy to planetoidy towarzyszące planetom - Jowisz ma ich ponad 6000, a Mars 9. Teraz naukowcy odkryli, że niektóre z trojańczyków Jowisza i Marsa mogą mieć to samo pochodzenie. To sugeruje, że zanim zostały one rozdzielone, tworzyły jedno ciało niebieskie.
W badaniach zebrano dane pochodzące z obserwacji dwóch trojańczyków znanych jako (385250) 2001 DH47 i (311999) 2007 NS2. Porównano je z 5261 Eureką - jednym z większych marsjańskich trojańczyków, mierzących ponad 2 km średnicy. Okazuje się, że wokół Eureki, w punkcie libracji L5, jest zlokalizowanych 7 innych trojańczyków, co już wskazuje, że pochodzą one z tego samego miejsca.
Dzięki kolejnym analizom udało się sprawdzić, z czego są wykonane wspomniane planetoidy. Okazało się, że mają one podobny skład co Eureka. Trojańczyków tworzą głównie oliwiny, minerały powstające zazwyczaj w warunkach wysokiego ciśnienia i temperatury.
Astronomowie wywnioskowali, że wszystkie przebadane planetoidy trojańskie pochodzą z miniplanety, która istniała kiedyś we wczesnym Układzie Słonecznym. Obiekt prawdopodobnie został zniszczony przez kolizję z innym ciałem niebieskim, choć szczegóły tego zdarzenia nie są znane. Miało ono miejsce zanim jeszcze Mars został w pełni ukształtowany.