Półautonomiczne roboty w kształcie psa pomagają Siłom Powietrznym USA

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wdrażają do wyposażenia czteronożne bezzałogowe pojazdy naziemne. Psoroboty mają zadbać o dodatkowe bezpieczeństwo baz.

Tyndall Air Force Base
Tyndall Air Force Basemateriały prasowe

Czworonożne bezzałogowe pojazdy naziemne o oznaczeniu Q-UGV zostały zaprojektowane przez firmy technologiczne Ghost Robotics i Immersive Wisdom. Są to pierwsze półautonomiczne roboty, które zostały zintegrowane z wyposażeniem wojskowym. Głównym ich celem jest zapewnienie dodatkowego poziomu ochrony w bazach oraz placówkach.

Psy-roboty są w połowie automatyczne, co oznacza, że potrafią się poruszać całkowicie samodzielnie, bez ingerencji żołnierzy. Oczywiście w każdym momencie człowiek może przejąć nad nimi kontrolę, ustanawiając np. nową trasę patrolu.  Wykonane z wysokiej jakości tworzywa, mogą działać w warunkach od minus 40 do nawet 131 stopni Celsjusza. W orientacji pomagają im liczne funkcje, umożliwiające na łatwą nawigację w trudnym terenie. Każdy z robotów posiada 14 zawansowanych czujników, które tworzą prawdziwe cyfrową świadomość.

Pierwsze modele półautonomicznych robotów dotarły już do Bazy Sił Powietrznych Tyndall na Florydzie. To właśnie tutaj zostaną one poddane szeroko-zakrojonym testom. Nowa technologia może zrewolucjonizować sposób działania zabezpieczeń baz.

Oglądaj najnowsze promocje i planuj zakupy z ding.pl

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas