To dlatego jeszcze nie odkryliśmy życia pozaziemskiego?

Naukowcy ponownie przyjrzeli się paradoksowi Fermiego, który mówi, dlaczego jeszcze nie znaleźliśmy kosmitów. Nowe wyjaśnienie może zaskakiwać.

Inteligentne życie na lodowych księżycach? Nie jest to niemożliwe
Inteligentne życie na lodowych księżycach? Nie jest to niemożliwe123RF/PICSEL

David Clements z Imperial College London postanowił zmierzyć się z często powtarzanym paradoksem, że jeżeli życie jest powszechne we wszechświecie, to zaskakujące jest, że jeszcze go nie znaleźliśmy.

- Wnioskujemy, że potrzeby życiowe - woda w stanie ciekłym i źródła energii - są w rzeczywistości dość powszechne w Układzie Słonecznym, ale większość potencjalnych miejsc znajduje się pod lodowymi powierzchniami księżyców gazowych olbrzymów. Jeżeli tak też jest w innych miejscach naszej galaktyki, życie może być dość powszechne, ale nawet rozwijająca się inteligencja będzie zamknięta w swoim ograniczonym środowisku. Nie będzie w stanie komunikować się ze światem zewnętrznym - powiedział Clements.

Naukowcy rozważają, że woda jest niezbędna do życia i może znajdować się pod powierzchnią lodowych księżyców, takich jak Europa czy Enceladus. Teoretycznie życie może pojawiać się wszędzie tam, gdzie występują odpowiednie warunki środowiska, co sugeruje, że w najbliższych dekadach czekają nas spektakularne odkrycia.

Czy taka wizja pozaziemskiego przybysza kiedykolwiek się sprawdzi?
Czy taka wizja pozaziemskiego przybysza kiedykolwiek się sprawdzi?123RF/PICSEL

W ciągu 10-20 lat pojawi się wiele misji i obserwatoriów, które znacznie zwiększą naszą zdolność wykrywania życia w innych miejscach kosmosu. Jedną z najważniejszych będzie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST).

Gatunki, które żyją w wodzie mogą ewoluować do wysokiego poziomu inteligencji. Zatem niewykluczone, że w oceanach pod powierzchnią światów takich jak Enceladus czy Europa istnieje coś więcej niż tylko proste bakterie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas