USAF chciały kupić drony, których nie potrzebują
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych chcą powiększyć flotę bezzałogowych maszyn Reaper. Z raportu inspektora generalnego Departamentu Obrony wynika jednak, że nie wszystkie maszyny są im naprawdę potrzebne.

Nie wszystkie oznacza w tym przypadku zdecydowaną większość. Inspektorzy Pentagonu stwierdzili, że marnotrawstwem pieniędzy byłby zakup: 13 dronów gotowych do działań na polu walki (2,5 mld), 11 szkoleniowych (2,1 md), 5 testowych (0,96 mld), 4 dla Gwardii Narodowej (0,77 mld) i 9 rezerwowych (1,7 mld).
W 2007 roku USAF miały 60 maszyn MQ-9 Reaper, ale teraz mają ich już 401. Zakup kolejnych 46 sztuk miał kosztować 8,8 mld dol.