25. rocznica katastrofy Challengera

28 stycznia to rocznica jednego z najczarniejszych dni w historii lotów kosmicznych. Dokładnie 25 lat temu doszło do katastrofy amerykańskiego promu kosmicznego Challenger. Dziś w USA obchodzony jest także Dzień Pamięci, w którym wspominane są ofiary tego i dwóch innych wypadków.

28 stycznia to rocznica jednego z najczarniejszych dni w historii lotów kosmicznych. Dokładnie 25 lat temu doszło do katastrofy amerykańskiego promu kosmicznego Challenger. Dziś w USA obchodzony jest także Dzień Pamięci, w którym wspominane są ofiary tego i dwóch innych wypadków.

Start Challengera był wielkim widowiskiem medialnym. Według sporządzonych badań przed telewizorami zasiadło wówczas 85% mieszkańców USA i miliony widzów na całym świecie. Jedną z ofiar katastrofy była nauczycielka Christy McAuliffe, która zapoczątkować miała program Nauczyciel w Kosmosie. Jej udział dodatkowo zwiększył zainteresowanie amerykańskich dzieci i młodzieży.

Pierwotnie start Challengera planowano na 22 stycznia jednak ze względu złe warunki atmosferyczne w kilku kluczowych dla powodzenia misji rejonach świata, przesunięto go o 6 dni.

28 stycznia na przylądku Canaveral na Florydzie panowała ujemna temperatura. Starty w takich warunkach były odradzane przez inżynierów jednak ostrzeżenia zignorowano. Kilkadziesiąt sekund po starcie promu doszło do jego zapalenia się i rozpadnięcia. Cała 7-osobowa załoga zginęła. Przyczyną katastrofy okazało się uszkodzenie pierścienia uszczelniającego w jednym z silników. Nie wykluczono także wpływu ujemnej temperatury.

Wypadek spowodował trzyletnią przerwę w lotach wahadłowców. Dopiero ostateczne wyjaśnienie przyczyn i wykluczenie ich z pozostałych promów wznowiło amerykański program startów w kosmos.

28 stycznia wspominane są również ofiary dwóch innych katastrof kosmicznych. Pierwsza z nich miała miejsce 27 lutego 1967 zginęła w niej 3-osobowa załoga rakiety Apollo 1. Druga to wypadek wahadłowca Columbia, który wydarzył się 1 lutego 2003. Życie straciło w nim 7 osób.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas