A gdyby stopniał cały lód na świecie?

Naukowcy od dłuższego czasu zastanawiali się o ile wzrósłby poziom światowych oceanów, gdyby w jednej chwili stopniały wszystkie lodowce. Odpowiedź przyniosły ostatnie symulacje komputerowe.

Naukowcy od dłuższego czasu zastanawiali się o ile wzrósłby poziom światowych oceanów, gdyby w jednej chwili stopniały wszystkie lodowce. Odpowiedź przyniosły ostatnie symulacje komputerowe.

Na łamach pisma Geophysical Research Letters opublikowano efekty tych badań, z których wynika, że gdyby zniknął cały lód pływający po oceanach, to poziom mórz podniósłby się o 4-6 centymetrów.

Jednak gdyby roztopiły się także lodowce nie unoszące się obecnie na wodzie, lecz pozostające na lądzie, to poziom oceanów zwiększyłby się aż o 70 metrów, czyli o średnio dwa 10-piętrowe wieżowce.

Naukowcy nie tylko zaprognozowali to, co będzie się działo w przyszłości, lecz również przedstawili analizę podnoszenia się oceanów na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat.

Okazało się, że do tej pory na skutek topnienia wyłącznie lodu pływającego, nastąpił wzrost poziomu wody w oceanach zaledwie o 0,049 milimetra.

Naukowców nie martwi jednak tak bardzo topnienie lodu pływającego jak lodowców na Grenlandii czy też w północnej Kanadzie i na Antarktydzie. To ich roztopienie się mogłoby doprowadzić do światowego potopu.

Obszary arktyczne to obecnie miejsce, gdzie temperatura podnosi się najszybciej. O tyle o ile w skali całej Ziemi od 1989 roku średnia temperatura wzrosła o 0,5 stopnia, to już w samej Arktyce wzrost był prawie pięć razy większy.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas