Algieria tnie Internet

Algieria jest kolejnym z północnoafrykańskich państw, które stoi właśnie na krawędzi przewrotu. Nadchodzą stamtąd raporty jakoby władza miała odcinać sieć (tak jak miało to miejsce w Egipcie) oraz, co ciekawe - kasować obywatelom konta na Facebooku.

Algieria jest kolejnym z północnoafrykańskich państw, które stoi właśnie na krawędzi przewrotu. Nadchodzą stamtąd raporty jakoby władza miała odcinać sieć (tak jak miało to miejsce w Egipcie) oraz, co ciekawe - kasować obywatelom konta na Facebooku.

Algieria jest kolejnym z północnoafrykańskich państw, które stoi właśnie na krawędzi przewrotu. Nadchodzą stamtąd raporty jakoby władza miała odcinać sieć (tak jak ) oraz, co ciekawe - kasować obywatelom konta na Facebooku.

Po tym jak rozpędzone zostały pro-demokratyczne manifestacje (w samym Algierze użyto w tym celu 30 tysięcy policjantów), władza coraz bardziej zaczęła obawiać się organizujących się przez Internet rewolucjonistów.

Reżim prezydenta Abdelaziza Boutiflekiego również posiada wielką wtyczkę od sieci, i właśnie teraz postanowił ją wyciągnąć. Co ciekawe jednak, aktywiści algierscy donoszą o kasowaniu kont na Facebooku. Jednak aby to zrobić władza musiałaby współpracować z portalem lub hakować każde konto, które jest usuwane.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy