Apple pokazało trzy nowe iPhone'y

W końcu przyszedł dzień, na który czekali fani urządzeń z jabłuszkiem - Apple zaprezentowało nowego iPhone'a. Z tym, że nie jednego, a aż trzy - w tym jubileuszowy model X (rzymskie 10), który zgodnie z przeciekami jest bardzo ciekawy, ale przy tym potwornie drogi.

W końcu przyszedł dzień, na który czekali fani urządzeń z jabłuszkiem - Apple zaprezentowało nowego iPhone'a. Z tym, że nie jednego, a aż trzy - w tym jubileuszowy model X (rzymskie 10), który zgodnie z przeciekami jest bardzo ciekawy, ale przy tym potwornie drogi.

Zacznijmy jednak od iPhone'a 8 i iPhone'a 8 Plus, które wprowadzają nowość pod kątem designu - szkło pokrywa ich przód i tył, ramka pozostała aluminiowa. Podobnie do ostatnich modeli, obudowa oferuje wodoodporność i dostępna jest w kolorach srebrnym, szarym i złotym.

Oba smartfony wyposażone są w sześciordzeniowy procesor A11 Bionic (który wyposażony jest w dwa rdzenie o 25% szybsze od najmocniejszych rdzeni w procesorze A10 i cztery bardziej energooszczędne, które mają być aż o 70% szybsze od słabszych rdzeni A10), odpowiednio 4.7 i 5.5 calowe ekrany o rozdzielczości 750 x 1334 i 1920 x 1080 pikseli, 2 i 3 GB pamięci RAM i od 64 do 256 GB wbudowanej pamięci na dane.

Znajdujące się w nich aparaty fotograficzne oferują matryce o rozdzielczości 12 megapikseli, jednak są to jednostki nowe, do tego nowy procesor oferować ma o tyle lepsze przetwarzanie danych, które zbierane są przez sensory, dzięki czemu zdjęcia mają być bardziej doświetlone, ostrzejsze i mniej zaszumione. iPhone 8 Plus dodatkowo jest wyposażony w drugi aparat, który również ma 12-megapikselową matrycę i obiektyw oferujący optyczny zoom.

Smartfony wspierają także bezprzewodowe ładowanie w standardzie Qi oraz funkcję szybkiego ładowania - do połowy baterię można w nich naładować w zaledwie pół godziny. Ceny nie są niskie - iPhone 8 kosztować ma od 3479 złotych wzwyż, natomiast ceny iPhone'a 8 Plus zaczynać się mają od 3979 złotych, jednak to i tak niewiele w porównaniu z ceną flagowego iPhone'a X.

Smartfon ten jest pierwszym w historii Apple wykorzystującym ekran AMOLED, który nazwany został Super Retina Display, ma 5.8 cala średnicy i rozdzielczość 1125 x 2436 pikseli oferując też doskonały kontrast i wspierając funkcję 3D Touch. Całkowitą nowością dla iPhone'ów jest wyrzucenie z frontu przycisku home - teraz przód smartfonu składa się niemal z samego ekranu - ramki są bardzo cienkie.

Okazuje się, że nieoficjalne doniesienia o braku czytnika linii papilarnych były prawdziwe, jednak zamiast tego Apple oferuje FaceID - identyfikację na podstawie twarzy użytkownika. System ten podświetla delikatnie naszą fizjonomię i buduje jej model bazując na 30 tysiącach punktów - dzięki temu możemy odblokowywać iPhone'a nawet w ciemności i system ma być niemal nie do oszukania. Chyba, że mamy bliźniaka.

Jego sercem jest procesor Apple A11 dokładniej opisany wyżej wspierany przez 3 GB pamięci RAM i od 64 do 256 GB pamięci na dane, podwójny aparat z matrycami o rozdzielczości 12 megapikseli, podwójnym zoomem optycznym, poczwórnym flashem LED i optyczną stabilizacją obrazu ma być pierwszym w historii telefonów komórkowych, który jest w stanie nagrywać wideo w jakości 4K w 60 klatkach na sekundę (a w 1080p w 240 klatkach na sekundę).

Również i ten smartfon wspiera bezprzewodowe i szybkie ładowanie, do tego nowa ładowarka Apple może jednocześnie ładować iPhone'a, Apple Watch i AirPody.

No i na koniec cena - w najtańszym wariancie iPhone X kosztował będzie 4979 złotych.

Źródło/Zdj.: Apple

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas