Astronauci zachwycają się kosmiczną sałatą

Członkowie 44. ekspedycji, przebywającej właśnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wczoraj mogli jako pierwsi spróbować kosmicznej żywności. Do ich menu trafiła bowiem sałata, która jest uprawiana w laboratorium na pokładzie Stacji. Astronauci, po uprzednim umyciu w środku na bazie kwasu cytrynowego...

Wielu z Was może nie zdawać sobie sprawy z faktu, że na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która znajduje się na orbicie, 400 kilometrów ponad naszymi głowami, astronauci mają swój ogródek warzywny.

Jako że na stacji na co dzień panują warunki mikrograwitacji, to roślinki rosną tam nieco inaczej niż ma to miejsce na powierzchni naszej planety. Z pewnością zdajecie sobie sprawę z tego, jak trudne jest to zadanie.

Jakiś czas temu astronauci zapragnęli zdrowo się odżywiać, i pomimo faktu, że statki transportowe dostarczają im najlepsze jedzonko, to rozpoczęli oni uprawę drugiej kosmicznej sałaty rzymskiej.

Wczoraj mogli jako pierwsi spróbować kosmicznej żywności. Po uprzednim jej umyciu w środku na bazie kwasu cytrynowego, zjedli połowę sałaty, natomiast druga połowa została zamrożona, zapakowana i wysłana na Ziemię, w celu kolejnej dokładnej analizy w laboratoriach.

Wszystko to w ramach kosmicznej farmy mikrograwitacyjnej, która została nazwana Veggie. Owoce pierwszej próby zostały rok temu wysłane na Ziemię w celu ich zbadania i określenia, czy listki mogą wpisać się w codzienne menu kosmicznych turystów.

I tak NASA dała zielone światło do kolejnych upraw, więc całkiem możliwe, że prędzej czy później sałata przyleci na Ziemię i trafi do jakiegoś luksusowego warzywniaka. Tak, macie rację, to tylko marzenia.

Pierwsze kroki w świecie kosmicznego ogrodnictwa i rolnictwa są niezwykle ważne z punktu widzenia życia ludzi w kosmosie. W przyszłości, gdy będziemy odbywali regularne załogowe loty na Wenus i Marsa, a także budowali kosmiczne kolonie, to dostęp do świeżych warzyw czy owoców będzie dla nas czymś na wagę złota.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas