Autyzm dzieci powiązany z otyłością matek

W ostatnich latach dało się zauważyć w niektórych miejscach naszego globu zwiększenie występowania zaburzenia rozwoju - autyzmu dziecięcego. Teraz naukowcy mają odpowiedź - może być to związane z otyłością matek.

W ostatnich latach dało się zauważyć w niektórych miejscach naszego globu zwiększenie występowania zaburzenia rozwoju - autyzmu dziecięcego. Teraz naukowcy mają odpowiedź - może być to związane z otyłością matek.

W ostatnich latach dało się zauważyć w niektórych miejscach naszego globu zwiększenie występowania zaburzenia rozwoju - autyzmu dziecięcego. Teraz naukowcy mają odpowiedź - może być to związane z otyłością matek.

Około połowa ryzyka wystąpienia tego zaburzenia związana jest z czynnikami genetycznymi - jak uważają obecnie badacze - lecz druga połowa wiązana była z wiekiem w momencie zachodzenia w ciążę, przedwczesnym porodem lub niedoborem witamin w trakcie ciąży. Teraz do tej drugiej grupy doliczyć można także otyłość.

Reklama

W 2009 roku w Stanach Zjednoczonych jedno dziecko na 110 rodziło się z zaburzeniami autystycznymi różnego stopnia. W chwili obecnej jest to już jedno dziecko na 88 urodzonych.

W nowych badaniach brało udział ponad tysiąc dzieci w wieku od 2 do 5 lat - tych z zaburzeniami związanymi z autyzmem jak i zupełnie zdrowe. Naukowcy sprawdzili stan zdrowia rodziców, zwłaszcza matki, przed porodem. Okazało się, ze u kobiet cierpiących powodu otyłości szansa urodzenia dziecka z autyzmem jest o 60% większa niż u kobiet szczupłych. Ryzyko to rośnie dodatkowo jeśli matka jest chora na cukrzycę lub ma podwyższone ciśnienie krwi.

Wyniki badań są o tyle niepokojące, gdyż 1/3 kobiet w wieku reprodukcyjnym w USA jest otyła.

Badacze nie wiedzą jeszcze w jaki sposób zaburzenia metabolizmu u matki wpływają na różne zaburzenia rozwoju u dzieci, lecz jednym z podejrzanych jest odporność na insulinę.

Gdy insulina nie jest w wystarczającej ilości tworzona lub wykorzystywana przez organizm matki - zaburzony zostaje transport cukrów w organizmie - także do mózgu. A mózg płodu wymaga jego ogromnych ilości.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy