Błyskawica w oku ultraszybkiej kamery

Błyskawice są zjawiskiem tak szybkim (błysk światła trwa kilkanaście milisekund), że aby dostrzec ich piękno i złożoność w pełnej krasie potrzebowalibyśmy ultraszybkiego wzroku. Teraz mamy jego substytut w postaci nowoczesnych kamer, które ostatnio nagrały właśnie uderzenie pioruna. Dzięki temu możemy zobaczyć nie tylko wyładowanie ku ziemi, lecz także 3 wyładowania pilotujące - od ziemi do chmury.

Błyskawice są zjawiskiem tak szybkim (błysk światła trwa kilkanaście milisekund), że aby dostrzec ich piękno i złożoność w pełnej krasie potrzebowalibyśmy ultraszybkiego wzroku. Teraz mamy jego substytut w postaci nowoczesnych kamer, które ostatnio nagrały właśnie uderzenie pioruna. Dzięki temu możemy zobaczyć nie tylko wyładowanie ku ziemi, lecz także 3 wyładowania pilotujące - od ziemi do chmury.

Błyskawice są zjawiskiem tak szybkim (błysk światła trwa kilkanaście milisekund), że aby dostrzec ich piękno i złożoność w pełnej krasie potrzebowalibyśmy ultraszybkiego wzroku. Teraz mamy jego substytut w postaci nowoczesnych kamer, które ostatnio nagrały właśnie uderzenie pioruna. Dzięki temu możemy zobaczyć nie tylko wyładowanie ku ziemi, lecz także 3 wyładowania pilotujące - od ziemi do chmury.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy