Bullitt w skali 1:32

W panteonie filmowych produkcji poczesne miejsce zajmuje Bullitt z 1968 r. Mimo upływu tylu lat film ten wciąż zachwyca kolejne pokolenia uznawanymi za najlepsze scenami pościgu. Rola życia Stevea McQeena i kultowe Mustang Fastback i Dodge Charger nadal poszerzają grono wiernych fanów tej produkcji.

W panteonie filmowych produkcji poczesne miejsce zajmuje Bullitt z 1968 r. Mimo upływu tylu lat film ten wciąż zachwyca kolejne pokolenia uznawanymi za najlepsze scenami pościgu. Rola życia Stevea McQeena i kultowe Mustang Fastback i Dodge Charger nadal poszerzają grono wiernych fanów tej produkcji.

W panteonie filmowych produkcji poczesne miejsce zajmuje Bullitt z 1968 r. Mimo upływu tylu lat film ten wciąż zachwyca kolejne pokolenia uznawanymi za najlepsze scenami pościgu. Rola życia Steve'a McQeen'a i kultowe Mustang Fastback i Dodge Charger nadal poszerzają grono wiernych fanów tej produkcji.

Jednym z nich jest pewien mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który postanowił odtworzyć sceny legendarnych pościgów na ulicach San Francisco w sakli 1:32. Prace nad filmem nagranym w technice animacji poklatkowej rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku. Teraz w sieci pojawił się krótki trailer, w którym możemy zobaczyć fragment efektów żmudnej pracy.

Reklama

Animacja zadziwia bardzo dużym odwzorowaniem szczegółów. Ruch na chodnikach, przejeżdżające auta i przebieg pościgu jest dokładnie taki sam jak w filmowym odpowiedniku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy