Chińczycy już korzystają z sieci kwantowej?
Od paru lat donosimy o dużych przełomach w pracach nad kwantową komunikacją, która ma dawać pełne bezpieczeństwo wynikające z samej natury takich sieci - fizycznie niemożliwe jest po prostu ich podsłuchiwanie. Na tym polu od jakiegoś czasu wybijają się Chińczycy i chyba widać tego efekty, bo tamtejsze media donoszą, że urzędnicy prowincji Szantung mają już dostęp do takiej sieci.
Od paru lat donosimy o dużych przełomach w pracach nad kwantową komunikacją, która ma dawać pełne bezpieczeństwo wynikające z samej natury takich sieci - fizycznie niemożliwe jest po prostu ich podsłuchiwanie. Na tym polu od jakiegoś czasu wybijają się Chińczycy i chyba widać tego efekty, bo tamtejsze media donoszą, że urzędnicy prowincji Szantung mają już dostęp do takiej sieci.
Do tej pory wszystkie takie sieci miały charakter eksperymentalny, choć być może korzysta już z nich wojsko czy agencje wywiadowcze, lecz po prostu się tym nie chwalą. Ostatnio poprzez gazetę China Daily pochwalili się taką siecią urzędnicy z prowincji Szantung na wschodzie Chin, spośród których 200 najważniejszych ma mieć dostęp do zabezpieczonej kwantowo komunikacji telefonicznej i transferu danych.
Jeśli faktycznie tak jest to Chiny wyprzedziły właśnie cały zachodni świat i łatwo nie będzie ich dogonić - z tak zabezpieczonej sieci na pewno informacji nie uda się wykraść, bo jest ona teleportowana.
Teleportacja kwantowa polega na tym, że dwa kwantowe obiekty są związane ze sobą w taki sposób, że stan całego układu jest lepiej określony niż stan jego części. Dzięki temu w przypadku splątanych cząstek - zmiana stanu jednej z nich doprowadza do natychmiastowej zmiany stanu drugiej, niezależnie od tego jak daleko się one od siebie znajdują. Oznacza to, że w ten sposób można przenieść informację z jednego miejsca w przestrzeni w inne bez konieczności przenoszenia jej fizycznie przez przestrzeń pomiędzy tymi punktami.
Teleportacji (a w zasadzie "teleportacji") ulega tu sama informacja - do jej przeniesienia konieczne jest przesłanie klucza tradycyjną siecią (dzięki czemu zjawisko to nie łamie praw fizyki - nie można przekraczać w ten sposób prędkości światła), ale metoda ta pozwala na zupełnie bezpieczne przesłanie danych, każda próba ich odczytania przez nieuprawnioną osobę skończy się dekoherencją całego układu i tym samym fizyczną niemożliwością odczytania informacji.
Źródło: , Zdj.: CC0